Bieganie zmieniło życie dziennikarki. Anny Szczypczyńskiej sposób na szczęście

1 i 4 - te cyfry zmieniły w życiu Anny Szczypczyńskiej wszystko. Jeden rok wystarczył, aby zakochać się w bieganiu, a cztery miesiące doprowadziły do realizacji pierwszego celu - ukończenia maratonu!

W tym artykule dowiesz się o:

W moim przypadku taki scenariusz się sprawdził. Na początku jednak przebiegałam najwyżej kilka kilometrów bez mierzenia czasu. Faktem jest jednak, że trenowałam regularnie - trzy razy w tygodniu. Najpierw biegałam po pół godziny, potem po około 45 minut. Kolejnym krokiem było pobranie aplikacji, która uświadomiła mi, że spokojnie mogę przebiec jednorazowo 12 kilometrów. W końcu przyszedł czas na wyznaczenie sobie celu. Pomyślałam więc, że wezmę udział w maratonie. Na przygotowania dałam sobie cztery miesiące. Dopingowała mnie koleżanka, która za sobą miała już ultra maratony - twierdziła, że taki czas wystarczy - przyznaje warszawianka.
[ad=rectangle]
Od ukończenia pierwszego Maratonu Warszawskiego minęło już dwa lata. W tym czasie Anna zaczęła pracować w National Geographic Polska, założyła bloga pannaannabiega.pl oraz zajęła się prowadzeniem spotkań z ludźmi zainteresowanymi aktywnym trybem życia. Teraz dziennikarka może z dystansem spojrzeć na początki swojej pasji. - Z perspektywy czasu wiem, że popełniłam kilka błędów. Jeśli nie biega się od kilku lat i dopiero zaczyna przygodę z tym sportem, dobrze jest nie wyznaczać sobie konkretnych założeń czasowych. A ja nie dość, że chciałam ukończyć maraton to jeszcze moim zadaniem było zrobienie tego w czasie krótszym niż cztery godziny.

Kolejnym błędem był zbyt szybki start podczas realizacji pierwszego wielkiego wyzwania biegowego. Podczas Maratonu Warszawskiego 2012 blogerka ruszyła dynamicznie, nie potrafiła sobie wyobrazić, jak to jest przebiec tak odległy dystans. Szczególnie trudno utrzymać właściwy rytm, kiedy przy barierkach stoją kibice, a cała ulica przeznaczona jest dla zawodników. - Wtedy biegaczowi zaczyna wydawać się, że może dać z siebie więcej, biec szybciej. Szczególnie, że do wszystkich emocji związanych ze startem dochodzi adrenalina. Z takim podejściem już na półmetku zaczęło mi być słabo - przypomina sobie dziennikarka. - Błąd popełniłam zresztą także przed biegiem - nie spożywałam pokarmów z wystarczającą ilością węglowodanów. Oczywiście nie chodzi o to, aby objadać się, ale należy profesjonalnie podejść do sprawy żywienia. Nawet dwie łyżki ryżu czy owsianki więcej niż zwykle robią różnicę.

Jak jednak sama przyznaje, najistotniejsza w bieganiu jest przyjemność z uprawiania sportu. Wyniki muszą zejść na drugi plan. - Najgorzej jest ukończyć maraton i być niezadowoloną z rezultatu.

Anna niemal każdy dzień zaczyna od biegania. Bez tego trudno byłoby o systematyczność w treningach. Praca dziennikarki wymaga bowiem dużej dyspozycyjności - wywiad czy konferencja w późnych godzinach wieczornych mogą zepsuć cały plan dnia. - Nie omijają mnie też podróże służbowe. Nie narzekam na swoją pracę, jest bardzo ciekawa, jednak trudno przy niej zachować regularny rytm. Są takie tygodnie, że trenuję mniej i takie, kiedy staram się to nadrobić. Czasem jednak mam to szczęście, że udaje się połączyć obie pasje. Zaproponowałam kilka miesięcy temu w pracy projekt, którego główna idea była taka: podróżuj, zwiedzaj świat, baw się, a przy okazji wystartuj w zawodach. Wspólnie z magazynem National Geographic Traveler przygotowaliśmy cykl "Beztroskie Podróżowanie: Biegiem przez świat". Nie pokazywaliśmy obleganych i znanych maratonów jak ten w Nowym Jorku czy Bostonie tylko bardziej nietypowe miejsca jak niewielki bieg na Cyprze, czy malowniczy półmaraton na Islandii.

fot. pannaannabiega.pl
fot. pannaannabiega.pl

Bieganie nie jest jedyną przyjemnością, która pozwala wciąż uśmiechniętej dziennikarce zachowywać pogodę ducha. Sama przyznaje, że od dwóch lat nic nie sprawia jej takiej frajdy, jak pisanie wspomnianego już bloga pannaannabiega.pl. - Szczególnie w chwilach, kiedy widzę, że komuś udaje się realizować cele dzięki temu, że podzieliłam się wiedzą. Czasami kiedy jestem zmęczona, wkurzona czymś - po prostu mam zły dzień, otwieram skrzynkę i widzę maila od jednego z moich czytelników z podziękowaniami. Dowiaduję się, że jego autor uwierzył, że można coś zmienić w swoim życiu: schudł, prowadzi zdrowy tryb życia. Humor natychmiast się poprawia! Inni piszą, że mają kilkoro dzieci, masę obowiązków na głowie, ale dzięki blogowi znaleźli czas na 40 minut biegania kilka razy w tygodniu. Dzięki temu są innymi ludźmi - cieszy się biegaczka.

Złośliwi powiedzą, że dziennikarka nie ma na głowie dzieci, a w takim przypadku o czas wolny znacznie łatwiej. Taki argument jej jednak nie przekonuje. - Podczas organizowanych przeze mnie spotkań z ludźmi zainteresowanymi bieganiem biegam i rozmawiam z wieloma mamami, które znajdują czas na sport. Niektóre dzielą się zadaniami z mężem. Zresztą ich mężowie często także sami trenują więc doskonale to rozumieją i pomagają. Da się! Nie biegają wtedy może tak dużo jak ja, ale mimo wszystko robią to regularnie.

Bieganie w życiu Anny Szczypczyńskiej zmieniło dosłownie wszystko. Zaczęła pisać bloga, który przynosi jej ogromną radość, poznała ludzi, z którymi połączyła ją pasja uprawiania sportu. Wreszcie, rzuciła palenie, prowadzi aktywny tryb życia i zmienia spojrzenie innych na sport.

- Teraz chcę podejmować jak najwięcej nowych wyzwań biegowych, jednak nie stawiam sobie celów długoterminowych. Nie wiadomo co będzie np. za pięć lat, może założę rodzinę i moje życie zmieni się jeszcze bardziej? Wolę myśleć o tym, czego mogę dokonać jutro, za tydzień, za kilka miesięcy, za rok. Krok po kroku realizuję swoją pasję - dodaje z uśmiechem.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.