Te chwile Joanna Jędrzejczyk zapamięta na długo

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / oficjalny profil / Joanna Jędrzejczyk
Instagram / oficjalny profil / Joanna Jędrzejczyk
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch latach przerwy Joanna Jędrzejczyk wraca do UFC. 11 czerwca kibice będą świadkami jej rewanżowej walki z Weili Zhang. Na miejsce gali Polka i jej trener dotarli "z przygodami".

W tym artykule dowiesz się o:

Joannę Jędrzejczyk czeka wielki powrót do klatki UFC, dlatego nasza fighterka dba o każdy szczegół przygotowań i logistyki. Niestety nie wszystko zawsze przebiega tak, jak sobie zaplanowała.

Dużym wyzwaniem okazała się podróż samolotem z Nowego Jorku do Singapuru. Ta okazała się potwornie długa, a na tym nie koniec.

- Trochę pobiegaliśmy po długiej podróży, która trwała chyba półtora dnia - przyznała w mediach społecznościowych po czym dodała, że zajęła ponad 20 godzin.

ZOBACZ WIDEO: Makabra w klatce KSW. "Bardzo mi szkoda mojego rywala"

Finał podróży mógł być szczęśliwy, gdyby nie pewien dodatkowy fakt. - Zgubiono nasze bagaże, ale jesteśmy gotowi na rock and roll - przyznała pokazując filmik z treningu biegowego ze swoim trenerem.

- Nie mam żadnych ciuchów! - krzyczał Mike Brown, którego Jędrzejczyk zapewniła jednak, że coś się zorganizuje.

Przypomnijmy, że w kwietniu Jędrzejczyk podpisała z UFC nowy kontrakt na sześć walk. Na start czeka ją pojedynek z Weili Zhang, z którą "za pierwszym podejściem" przegrała minimalnie, a sam pojedynek określano jednym z najlepszych w historii.

- Bardzo się cieszę, że stoczę drugą walkę z Weili Zhang i jeśli wygram dostanę szansę zdobycia pasa - przyznała JJ. - Muszę tylko zachować spokój, być mądrzejsza, zabrać wszystkie moje atuty do oktagonu, a wygram.

Zobacz także: Jędrzejczyk zmienia podejście przed rewanżem. "Muszę być trochę mądrzejsza" Jędrzejczyk z nowym kontraktem z UFC. "Czuję drugi powiew"

Źródło artykułu:
Czy to będzie zwycięski powrót Joanny Jędrzejczyk do UFC?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
JJ
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dżendżejczyk ma już 34 lata w tym 2 lata bez walki każdy kto liczy na cuda srogo się zawiedzie nie będzie wielkiego powrotu, największą karierę to Aśka ma już za sobą, powinna pomyśleć jak zain Czytaj całość
avatar
yes
2.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reklama kobiety, która miała w pracy 2 lata przerwy... Czytaj całość