"Darujcie sobie swoje drwiny". Pudzianowski apeluje do kibiców
Spektakularny nokaut na Michale Materli to największa wygrana Mariusza Pudzianowskiego w karierze MMA. 45-latek z szacunkiem wypowiada się o byłym mistrzu i drażni go, iż po przegranej spadła na szczecinianina fala negatywnych komentarzy.
"Pudzian" na Facebooku odniósł się do osób, które po walce umniejszały dokonaniom i umiejętnościom Michała Materli. On sam po raz kolejny oddał mu szacunek.
"Jak czytam niektóre komentarze, to nóż mi się w kieszeni otwiera! Ludziska, Michałowi nic nie można odebrać, jest dobrym zawodnikiem z sercem do walki i szacunek mu się należy!!! To, że wygrałem, nie oznacza, że uważam się lepszy - miałem po prostu lepszy dzień… i tyle. Darujcie sobie swoje drwiny, proszę Mariusz" - napisał Mariusz Pudzianowski.
Najsilniejszy człowiek w MMA planuje wrócić do klatki pod koniec tego roku. W grudniu minie 13 lat od jego pierwszej zawodowej walki.
Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC