Popis młodego Polaka na KSW 71. Zasłużył na walkę o pas

Jakub Wikłacz (13-3-1) ponownie udowodnił, że jest wirtuozem walki w parterze. 25-latek na gali KSW 71 w Toruniu nie dał szans Brazylijczykowi Bruno Santosowi (10-4). "Masa" wkrótce może sięgnąć po mistrzowski tytuł w wadze koguciej.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Jakub Wikłacz Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Jakub Wikłacz
Pierwsza runda to absolutna dominacja Polaka w parterze. Jakub Wikłacz rozbijał Brazylijczyka brutalnymi łokciami. Sędzia Tomasz Bronder był bliski przerwania walki.

W drugiej rundzie Bruno Santos wywierał presję w stójce. Polak poszukał obalenia, ale tym razem były, dwukrotny pretendent do pasa wagi koguciej był gotowany na próbę sprowadzenia. "Gafanhoto" dał się jednak przetoczyć. Wikłacz ponownie w półgardzie kontrolował pojedynek.

Podobnie wyglądała też trzecia odsłona. Po 15 minutach starcia sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięstwo Polaka. Reprezentant poznańskiego Czerwonego Smoka wygrał trzecią walkę z rzędu w KSW. Jego starcie o tytuł w kategorii koguciej z Sebastianem Przybyszem jest nieuniknione.

Transmisja z gali KSW 71 trwa w Viaplay. W walce wieczoru KSW 71 Marian Ziółkowski będzie bronił mistrzowskiego pasa w wadze lekkiej przeciwko Sebastianowi Rajewskiemu.

Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC

ZOBACZ WIDEO: Pewna epoka w polskim MMA się zamyka. Mistrz KSW komentuje przegraną Joanny Jędrzejczyk
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×