Koszmar w Krzemieńczuku. To miasto Sergieja Radczenki. "Jest cały i zdrowy"

Krzemieńczuk to miasto, z którego pochodzi niedawny rywal na KSW Artura Szpilki, Sergiej Radczenko. Dziennikarz "Super Expressu" Rafał Mandes przekazał, że bokser nie ucierpiał w zdarzeniu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Sergiej Radczenko / małe zdjęcie: wybuch w Krzemieńczuku Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Sergiej Radczenko / małe zdjęcie: wybuch w Krzemieńczuku
To był prawdziwy koszmar. W poniedziałek ogromny pożar objął centrum handlowe w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że rosyjscy okupanci wystrzelili rakiety w centrum handlowe, w którym było ponad tysiąc cywili. Bilans ofiar rośnie.

W tym babarzyńskim ataku zginęło co najmniej 16 osób, a 59 zostało rannych. Krzemieńczuk to rodzinne miasto Sergiej Radczenko, który nieco ponad tydzień temu stoczył debiutancką walkę na KSW z Arturem Szpilką.

W zaatakowanym mieście miał być właśnie Radczenko. Dobre wieści dotyczące Ukraińca przekazał dziennikarz Rafał Mandes. "Radczenko cały i zdrowy. Straszna panika w mieście" - napisał na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: Szpilka odsłonił kulisy walki. Szef KSW tłumaczy, co dalej
Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godz. 15.50 czasu lokalnego (14.50 w Polsce). Rosyjski pocisk rakietowy trafił cywilny budynek (centrum handlowe) w Krzemieńczuku.

Jak poinformował w rozmowie z "Ukraińską Prawdą" rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ignat, Rosjanie uderzyli w budynek pociskiem Ch-22 wystrzelonym z bombowca dalekiego zasięgu Tu-22M3.

Czytaj także:
Wiemy, co Nurmagomiedow powiedział Gamrotowi. Szykuje się wielka walka
Trener rywala Gamrota wściekły! Padły słowa o Rosji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×