Co za nokaut! Francuz poskromił polskiego "Terminatora"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Gracjan Szadziński
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Gracjan Szadziński
zdjęcie autora artykułu

Wilson Varela (9-5) świetnie zaprezentował się podczas gali KSW 82 w Warszawie. 27-latek z Marsylii pod koniec pierwszej rundy znokautował faworyzowanego Gracjana Szadzińskiego (9-6).

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek w kategorii lekkiej, choć nie wyszedł poza pierwsze starcie, był bardzo emocjonujący. Polak i Francuz śmiało wchodzili w mocne wymiany ciosów, nie stroniąc też od  efektownych kopnięć.

Varela pod koniec pierwszej rundy świetnie trafił Szadzińskiego kombinacją ciosów, a prawym prostym posłał "Terminatora" na deski. Zawodnik ze Stargardu zdołał podnieść się do stójki, ale po chwili "The Prototype" ponownie trafił go pod siatką, a następnie zasypał gradem ciosów w parterze i sędzia Tomasz Bronser musiał przerwać pojedynek.

Wilson Varela odniósł pierwsze zwycięstwo w KSW. Francuz zadebiutował w polskiej organizacji w kwietniu zeszłego roku i musiał wówczas uznać wyższość Macieja Kazieczki.

Gracjan Szadziński doznał drugiej porażki z rzędu w Konfrontacji Sztuk Walki. Poprzednio "Terminator" został znokautowany przez Valeriu Mirceę.

Galę KSW 82 można oglądać w Viaplay. W walce wieczoru Andrzej Grzebyk zmierzy się z Brianem Hooiem.

Czytaj więcej: Mocny transfer FEN. Kacper Formela poznał rywala Sebastian Przybysz zawalczy na KSW 82. Przed nim duże wyzwanie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty