Szybkie nokauty Odzimkowskiego i Jakubca. Sprawdź wyniki gali CAVEMMA 3

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Albert Odzimkowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Albert Odzimkowski
zdjęcie autora artykułu

W Grodzisku Mazowieckim odbyła się trzecia gala organizacji CAVEMMA. Walka wieczoru została przerwana po zaledwie 15 sekundach, a efektownym nokautem popisał się Tomasz Jakubiec.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=61726]

Tomasz Jakubiec[/tag] ekspresowo odprawił ciosami doświadczonego Jasona Radcliffe'a. 33-latek odniósł drugie zwycięstwo z rzędu i udanie zadebiutował w organizacji CAVEMMA. Wcześniej rywalizował m.in. w KSW czy Armian Fight Night, a od lat należy do czołówki zawodników kategorii średniej w Polsce.

Efektowny triumf w Grodzisku Mazowieckim odniósł też Albert Odzimkowski. "Złoty" także w pierwszej rundzie znokautował Gila Carvalho. Radomianin powrócił na ścieżkę zwycięstw po porażce z Henrym Fadipe na KSW 76.

Poniżej komplet wyników z gali CAVEMMA 3 (za mmarocks.pl):

Walka wieczoru: 83,9 kg: Tomasz Jakubiec pok. Jasona Radcliffe'a przez TKO, runda 1, 0:15

Karta główna: 87,1 kg: Albert Odzimkowski pok. Gila Carvalho przez TKO, runda 1, 1:55 60,8 kg: Sarah Frota pok. Martę Waliczek przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 2 66,2 kg: Filip Szostak pok. Jonatana Kujawę przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28) 83,9 kg: Michał Gniady pok. Bartosza Kowala przez TKO, runda 1 120,2 kg: Przemysław Kowalczyk pok. Rafała Jaszczuka przez TKO, runda 1 83,9 kg: Kacper Szalast pok. Tomasza Gawrońskiego przez TKO, runda 2 77,1 kg: Wojciech Demczur pok. Macieja Grzyba przez TKO, runda 3 86,2 kg: Tomasz Lewandowski pok. Dawida Gruchalskiego przez TKO, runda 2 86,2 kg: Krzysztof Klencner pok. Bartosza Nowaka przez TKO, runda 1

Zobacz także: Zrobiła to! Karolina Kowalkiewicz ponownie w czołówce "Skończyłem z problemami zdrowotnymi i opluty przez ludzi dookoła". Wydał oświadczenie po KSW 86

ZOBACZ WIDEO: Wrze po odrzuceniu protestu. Sędzia główny KSW Tomasz Bronder przedstawił swoje zdanie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)