"Próbowałam odebrać sobie życie". Poruszające wyznanie Karoliny Kowalkiewicz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
Instagram / / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
zdjęcie autora artykułu

Karolina Kowalkiewicz walczyła z depresją jeszcze przed rozpoczęciem przygody z MMA. Swoją poruszającą historię opowiedziała w portalu weszlo.com. - Miałam bardzo dużo problemów - wspomina.

W tym artykule dowiesz się o:

Karolina Kowalkiewicz obecnie jest najlepszą polską wojowniczką MMA. Doświadczona zawodniczka od ośmiu lat walczy w UFC. Miała lepsze i słabsze momenty, ale obecnie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa (wygrała cztery ostatnie walki). Nie załamała jej nawet seria pięciu porażek z rzędu, po której jej przyszłość w słynnej organizacji stała pod dużym znakiem zapytania.

W takich chwilach niezwykle ważna jest silna psychika. Kowalkiewicz ma za sobą przeżycia, które bardzo ją wzmocniły. W rozmowie z portalem weszlo.com wróciła do czasów, gdy nie chciała żyć. W pewnym momencie nawet chciała popełnić samobójstwo.

- W młodości chorowałam na depresję. Miałam bardzo dużo problemów: nie mogłam się odnaleźć w szkole i wśród rówieśników. Mama po raz pierwszy zaprowadziła mnie do psychologa, kiedy miałam 6 lat. Byłam bardzo wycofanym dzieckiem, zamkniętym w sobie i nadwrażliwym. Kiedy byłam nastolatką, nie radziłam sobie ze sobą i własnymi emocjami. Okaleczałam się. Doszło do momentu, w którym próbowałam odebrać sobie życie - opowiada.

ZOBACZ WIDEO: Kolejny duży transfer KSW! Łukasz Charzewski dołącza do federacji. Co na to FEN?

Zawodniczka UFC na szczęście w porę znalazła ratunek. W dodatku jej życie odmienił sport. To dzięki MMA się pozbierała i dzisiaj depresja jest tylko wspomnieniem.

- Oczywiście chodziłam na terapię, do psychologa, psychiatry, brałam też leki. To mi pomagało, ale wszystko zmieniło się dopiero w momencie, kiedy zaczęłam trenować. Stałam się wtedy szczęśliwa - tak po prostu. Zrezygnowałam z leków, terapii i ponownie chciało mi się żyć - przyznaje.

Kowalkiewicz uważa, że wygrała z depresją. Przyznała wprost: "jestem w stu procentach zdrowa". Jej historia może być inspiracją dla osób, które zmagają się z podobnymi problemami.

*** Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Hitowe starcie nie dojdzie do skutku. Koszmarna kontuzja >> "To jest obrzydliwe". Dziennikarz TVP Sport nie wytrzymał ws. freak fightów >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
kert
26.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli bicie koleżanek okazało się ''lekiem na depresję '' . Odnośnie tch walk ja wzajemne okaleczanie się dwóch osób dla kasy sportem nie nazywam . A wyjącą z radości na widok cieknącej juchy Czytaj całość