Wojownikowi MMA grozi dożywocie. Skatował gwiazdę porno

Jon Koppenhaver wtargnął do domu byłej dziewczyny i urządził jej piekło. - Teraz muszę cię zabić - oznajmił Christy Mack, która cudem uszła z życiem. Były sportowiec czeka na proces. Twierdzi, że jest innym człowiekiem, odnalazł Boga, nawrócił się.

Michał Fabian
Michał Fabian
oktagon MMA / oktagon MMA

7 sierpnia 2014 r. Las Vegas. Christy Mack, aktorka z branży porno, spędza dzień w towarzystwie byłego chłopaka Coreya Thomasa. Lunch, zakupy, kolacja. Oglądali kablówkę, usnęli na kanapie. Później przenieśli się do jej sypialni. Niegdyś łączyło ich coś więcej, ale teraz Christy traktowała Thomasa jak przyjaciela, a nie jak kochanka.

8 sierpnia 2014 r. Krótko przed godziną 2.00 do domu Mack wtargnął jej inny były partner Jon Koppenhaver. W środowisku sportowym znany jako War Machine (taki nadał sobie pseudonim, który następnie zalegalizował w sądzie). Wojownik MMA, który stoczył 19 zawodowych walk (bilans 14-5; pojedynki toczył m.in. w UFC i Bellatorze).
Koppenhaver posiadał klucz do domu Mack, bo kilka miesięcy wcześniej byli jeszcze parą. Poznali się podczas kręcenia filmu porno. Jon zszokował sportowy świat, ogłaszając w 2008 r., że zamierza godzić walki w MMA z karierą w branży pornograficznej. W 2013 r. kręcił scenę dla magazynu "Hustler". Właśnie z Mack. Tak się poznali, zaczęli się spotykać, zakochali się w sobie...

Bił zawsze otwartą dłonią, ale ona go kochała

Wojownikowi rzekomo nie podobała się kariera Christy w branży porno. Chciał, by z tego zrezygnowała. Kobieta szybko przekonała się, że to człowiek wybuchowy, nieobliczalny, potrafiący zrobić awanturę z niczego. Uciekający się do przemocy. Kłótnie były na porządku dziennym. Stwierdziła, że często ją uderzał. - Zawsze otwartą dłonią. Głównie w twarz. Często także mnie dusił - powiedziała.

Zabierał jej telefon, by nie mogła zadzwonić do matki. Groził kilkakrotnie, że ją zabije, jeśli komuś piśnie choćby słówko. Mack jednak nie potrafiła od niego odejść. - Byłam zakochana. Po każdym incydencie zmieniał się na lepsze. Na krótko - przyznaje teraz.

Wróćmy do tego, co wydarzyło się tamtej sierpniowej nocy. War Machine miał ponoć zamiar poprosić Christy o jeszcze jedną szansę. Zeznał, że zabrał ze sobą pierścionek zaręczynowy. Gdy jednak zapalił światło w sypialni, wpadł w szał. Zobaczył byłą dziewczynę z innym mężczyzną w łóżku.

Rzucił się na Coreya Thomasa. Trudno było to nazwać walką, bo Koppenhaver miał ogromną przewagę umiejętności i siły. Thomas jedynie się bronił. Najpierw w sypialni, potem w łazience, do której zawlókł go fighter. - Leżąc, patrzyłem na sufit i myślałem: "O mój Boże, nie wierzę, że umrę w łazience Christy" - wspomina Thomas, którego zeznania cytuje Brian Pia, dziennikarz portalu bleacherreport.com w artykule pt. "Potwór wśród nas? Mroczny upadek War Machine".

"Nie próbuj iść na policję"

Koppenhaver trzykrotnie dusił mężczyznę, ale temu jakimś cudem udało się uwolnić z uścisku. - "Co ty tu robisz?", "Kim ty jesteś?", "To moja dziewczyna!" - wrzeszczał Jon. Później zwrócił się do Christy: "Powiedz mu, że to mnie kochasz, że chcesz wyjść za mnie za mąż". Kobieta potwierdziła, ale Thomasowi jedno w tej sytuacji nie pasowało. - Nigdy nie słyszałem, by miała taki głos. Ona była śmiertelnie przerażona.

Przyjaciel gwiazdy porno zebrał się na odwagę i zapytał agresywnego Koppenhavera: "Chcesz mnie zabić, czy chcesz, żebym wyszedł?". Sportowiec kazał mu się wynosić, a na koniec pogroził: "Nie próbuj iść na policję, bo inaczej naślę na ciebie kolegów z Hell's Angels i Navy Seals. Znajdą cię i cię zabiją".

Thomas wyszedł. Był przekonany, że Christy i Jon wszystko sobie wyjaśnią. Nie przypuszczał, że zostawia kobietę w śmiertelnym niebezpieczeństwie. W przeciwieństwie do niej. Ona doskonale wiedziała, co ją czeka. Gdy Koppenhaver wyżywał się na Thomasie, próbowała wezwać pomoc. Połączenie zostało jednak przerwane. Gdy operator numeru 911 oddzwonił, nie odebrała telefonu. Następnie zaś wykasowała połączenie z rejestru. Wiedziała bowiem, że Jon prędzej czy później sprawdzi, kto dzwonił.

Po wyjściu Thomasa rozpętało się piekło. Wojownik MMA traktował byłą partnerkę jak rywala w oktagonie. Lał ją bez opamiętania. Gdy leżała zakrwawiona na podłodze w łazience, sprawdzał telefon Christy. Oglądał, kogo obserwuje na Instagramie i Twitterze. Naciskał przycisk "unfollow". Gdy któraś znajomość mu się nie spodobała, uderzał...

Ucieczka w ostatniej chwili

Następnie sięgnął po nóż. Przystawił jej do ucha. Naciskał coraz mocniej, aż nóż się złamał. Mack doznała ran ciętych głowy i rąk. Próbował się do niej dobierać, dotykał jej miejsc intymnych.

W pewnym momencie spojrzał na skatowaną Christy i wypalił: "Teraz muszę cię zabić". Kobieta słyszała, jak idzie do kuchni i otwiera szuflady. Pierwszy nóż połamał, szukał więc prawdopodobnie kolejnego, którym dokona zbrodni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×