Manny Pacquiao kontra Jessie Vargas 5 listopada w Las Vegas lub Dubaju

Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) nie kazał długo czekać na powrót ze sportowej emerytury i kolejną zawodową walkę. Filipińczyk skrzyżuje rękawice z Jessiem Vargasem (27-1, 10 KO), co potwierdził menedżer "Pac Mana".

Jakub Madej
Jakub Madej
Instagram / Manny Pacquiao

Przeciwnikiem Manny'ego Pacquiao będzie Jessie Vargas, mistrz World Boxing Organization w wadze półśredniej. Starcie odbędzie się 5 listopada w Las Vegas lub Dubaju.

- Sportowa emerytura nie pasuje do Manny'ego. Boks jest w jego krwi. Kiedy trenuje, wszystko jest inne. Można zobaczyć ogromną różnicę w jego zachowaniu... Teraz jest szczęśliwy. To niesamowite, co treningi i walki z nim robią - powiedział Michael Koncz.

Koncz przyznał również, że obecnie rozmowy nie będą dotyczyły przeciwnika, a szczegółów finansowych oraz tego, gdzie odbędzie się walka.

Innym bokserem przymierzanym do walki z Pacquiao był Terence Crawford (29-0). Jak powiedział jednak Koncz, jego kandydatura została odrzucona.

- Nie lubię stylu Crawforda. Wydaje mi się, że jego styl nie pasowałby Manny'emu - stwierdził doradca i współpracownik Pacquiao.

Ostatnią walkę Filipińczyk stoczył w kwietniu 2016 roku. Jednogłośną decyzją sędziów pokonał wtedy Timothy'ego Bradleya Juniora. Po zakończonej walce ogłosił zakończenie kariery, jednak decyzja o powrocie na ring nie trwała długo.

ZOBACZ WIDEO "Sprzątanie świata", czyli szczypiorniści dotarli do Rio (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×