Trener wieszczy koniec legendy kobiecego MMA. "Jej przyszłość to dzieci"

Ronda Rousey nie walczyła od pamiętnej porażki z Amandą Nunes w grudniu zeszłego roku. Zdaniem jej trenera judo, kibice powinni zacząć się oswajać z myślą, że w oktagonie mogą Amerykanki już nie zobaczyć.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Ronda Rousey Instagram / Na zdjęciu: Ronda Rousey

Całkiem niedawno Ronda Rousey i Travis Browne ogłosili światu, że się zaręczyli i planują ślub. Dla Justina Floresa, trenera judo, który współpracował przez lata z byłą mistrzynią UFC, to może oznaczać tylko jedno.

- Jeśli mam być szczery, nie wierzę, żeby Ronda chciała wracać do oktagonu. Jej ciało i umysł na tym etapie życia nie są na to gotowe. Jej przyszłość to dzieci z Travisem, nie walki w UFC - powiedział wprost na antenie Submission Radio Flores.

Rousey jeszcze kilka lat temu była największą gwiazdą kobiecego MMA na świecie. Dziś ma na koncie dwie bolesne porażki z rzędu (z Holly Holms i Amandą Nunes) i myśli o skończeniu ze sportem wyczynowym.

Jej marzeniem jest kariera filmowa. Wkrótce amerykańska zawodniczka wystąpi gościnnie w hitowym serialu Blindspot: Mapa zbrodni. Odcinek z jej udziałem premierę za oceanem będzie mieć 3 maja.

Zobacz trailer.


To druga przygoda Rousey z aktorstwem. W 2016 roku pojawiła się na planie serialu "Drunk History".

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok
Też nie wierzysz w powrót Rondy Rousey do MMA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×