Szybki nokaut na Polaku w RPA. Paweł Kiełek padł na deski w pierwszej rundzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Paweł Kiełek (z prawej)
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Paweł Kiełek (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Bardzo szybko zakończył się pojedynek Pawła Kiełka (9-5-1) z Davidem Bearem (8-1) podczas gali Brave CF 19 w Sun City w RPA. Polak padł na deski.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuz błyskawicznie zyskał przewagę. Świetnie trafił olsztynianina prawym prostym, po czym ten padł na deski. Sędzia ringowy musiał zakończyć pojedynek. Reprezentant Berkut Arrachionu nie był w stanie go kontynuować.

Dla Pawła Kiełka był to trzeci bój stoczony dla Brave Combat Federation z Bahrajnu. Wcześniej 22-latek przegrał po wyrównanej konfrontacji z Sidneyem Wheelerem i wypunktował Mehdiego Baghdada.

Z kolei David Bear "odbił" się po porażce w debiucie w BCF. Na trzy sekundy przed końcem trzeciej rundzie poddał go wtedy duszeniem trójkątnym Jarrah Hussein Al-Silawi.

W walce wieczoru imprezy Mark Hulme wypunktował po trzech rundach Adama Townsenda.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27 (cały odcinek): podwójny mistrz Gamrot i Ziółkowski po KSW 46

Źródło artykułu:
Czy Paweł Kiełek pozostanie zawodnikiem Brave CF?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)