KSW czeka na Artura Szpilkę i Izu Ugonoha. "Propozycja aktualna"
Izu Ugonoh i Artur Szpilka przegrali swoje ostatnie walki na zawodowych ringach, a ich przyszłość w boksie nie jest pewna. Na obu czeka federacja KSW. Jej współwłaściciel Martin Lewandowski liczy, że bokserzy zamienią ring na klatkę.
Na angaż Szpilki, jak i Ugonoha w KSW liczy współwłaściciel tej federacji. - Moja propozycja jest nadal aktualna, ale nie czuję żadnej presji czasowej. Niech najpierw odpocznie i poukłada sobie wszystko w głowie. Moje stanowisko zna - powiedział w rozmowie ze sport.pl Martin Lewandowski.
Z kolei Ugonoh w przeszłości trenował kickboxing i muay-thai, co działałoby na korzyść boksera, który w ostatniej swojej walce niespodziewanie uległ Łukaszowi Różańskiemu. - Z Izu jest podobna sytuacja, co z Arturem. Rozmawialiśmy już poważnie o MMA kilka lat temu, ale wówczas Izu wciąż miał duże ambicje bokserskie - dodał Lewandowski.
Ugonoh w swojej zawodowej karierze stoczył dwadzieścia pojedynków, z czego wygrał osiemnaście i dwukrotnie musiał uznać wyższość rywali. Z kolei Szpilka dwadzieścia dwa razy pokonał rywali i zaliczył cztery porażki.
Zobacz także:
Boks. Chisora - Szpilka. Dariusz Michalczewski: Artur nie podjął walki. Przyjął złą taktykę
Boks. Chisora - Szpilka: "Frajer mnie zaczepia, to odpowiadam". Mateusz Borek zagotował się na Twitterze
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.