Walczyła w ciąży, czy nie? Zawodniczka UFC zabrała głos

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jana Kunickaja
Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jana Kunickaja
zdjęcie autora artykułu

W sieci zawrzało po tym, jak Jana Kunickaja pochwaliła się, że zostanie mamą. Wszystko przez to, że jeszcze 10 lipca mierzyła się na UFC 264 z Irene Aldaną. Kibice zarzucili jej, że już wówczas była w ciąży. 31-latka zabrała głos na ten temat.

W tym artykule dowiesz się o:

Kunickaję wyraźnie zdenerwowały komentarze na temat jej nieodpowiedzialności. Dlatego też postanowiła na Instagramie uciąć wszelkie spekulacje.

"Żeby było jasne!!! Nie walczyłam w ciąży!!! Po lewej stronie jestem z pierwszym synem w 2 miesiącu ciąży, prawa strona w 2 miesiącu ciąży teraz. Tak po prostu reaguje moje ciało. Wszyscy, którzy ciągle do mnie piszecie, uważajcie na swoje sprawy" - napisała zawodniczka UFC.

Po informacji o ciąży Jany Kunickaji wiele osób apelowało do UFC, aby dokonało zmian w testach antydopingowych kobiet i wprowadziło testy ciążowe. Nie wiedzieli oni jednak, że w stanie Nevada, gdzie odbyła się gala UFC 264, zawodniczki otrzymują je jako standardową część badań medycznych przed walką.

Kunickaja jest zaręczona z zawodnikiem UFC, Thiago Santosem. Rosjanka w największej organizacji MMA na świecie rywalizuje od 2018 roku i już w debiucie miała okazję walczyć o tytuł wagi piórkowej z Cris Cyborg.

Zobacz także: Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ringu

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

Źródło artykułu: