Dramatyczna walka rodziców o życie synka. Wielkie serce polskich sportowców

Mały Wiktor razem ze swoimi najbliższymi przeżywa potężny dramat. Pięcioletni chłopiec choruje na śmiertelną chorobę mózgu CLN2. Jego bliscy nie zamierzają dawać za wygraną. Walczą o lepsze jutro dla Wiktorka. Pomagają też sportowcy.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Capo Di Tutti Capi z Wiktorkiem Facebook / Capo Di Tutti Capi / Na zdjęciu: Capo Di Tutti Capi z Wiktorkiem
Choroba, na którą cierpi pięcioletni Wiktor, niszczy struktury ośrodkowego układu nerwowego. CLN2 doprowadza do tego, że wraz z wiekiem komórki nerwowe zanikają, chorują, giną a mózg dziecka cofa się w rozwoju.

"Dziecko traci wszystkie zdolności komunikacyjne, ma problemy z mówieniem, poruszaniem się i traci wzrok. Dzięki wam udało się zebrać środki na przeniesienie się do Hamburga, by być bliżej kliniki i rozpocząć terapie enzymatyczną oraz na najpotrzebniejszy sprzęt dla Wiktorka. Niestety to dopiero początek walki o przedłużenie życia naszego syna" - pisze ojciec Wiktorka Kamil Weyer na zrzutka.pl.

Okazuje się, że lek Brineura, który jest podawany w postaci wlewów bezpośrednio do mózgu, nie zatrzyma choroby. Jedynie ją spowolni.

"Nasz mały Wojownik zostanie z nami kilka lub kilkanaście lat dłużej. Zaczęliśmy najcięższy etap w naszym życiu. Potrzebne są codzienne rehabilitacje, które pomogą Wiktorkowi być sprawnym jak najdłużej. Prosimy Was o pomoc w uzbieraniu środków na sprzęty rehabilitacyjne, by Wiktorek mógł ćwiczyć także w domku. Potrzebujemy Was. Za okazaną pomoc serdecznie dziękujemy. Liczymy na Wasze wsparcie. Pamiętajcie dobro wraca z podwójną siłą. Dziękujemy" - kończy Weyer.

Skontaktowaliśmy się z tatą Wiktorka, by dowiedzieć się nieco więcej o tej sprawie. Udało nam się ustalić, że chłopczyka wspiera wielu sportowców.

Ojciec tego małego wojownika pokazał nam nagrania, za pośrednictwem których m.in. zawodnicy MMA starają się pomóc dziecku. Do tej pory wsparcie okazali mu chociażby Patryk Tołkaczewski, Rafał Łazarek czy Łukasz Parobiec.

- Od początku do akcji dla Wiktorka przyłączył się Łazar. Później dołączył do nas też między innymi Łukasz Parobiec. Capo Di Tutti Capi dodał dwa dni temu post. Capo i Łazar znają Wiktorka osobiście, nawet wstawili z nim zdjęcie. Ostatnio dostałem też na licytację spodenki od Górala, a także koszulkę od Bubu Ćwika. To się tak rozeszło - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Kamil Weyer.

Prowadzona jest zbiórka pieniędzy (tutaj >>>), a także liczne licytacje (tutaj >>>), wśród których nie brakuje fantów sportowych.

Czytaj także:
ME IMMAF 2021. Panie nie zawiodły, powalczą o medale
Pudzianowski o niedoszłej walce z Bjornssonem. "W tym biznesie nie ma sentymentów"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×