KSW 65. Pewne zwycięstwo Lom-Alego Eskijewa nad Damianem Stasiakiem
Lom-Ali Eskijew wyrasta na gwiazdę KSW. Reprezentujący Niemcy Czeczen w swoim drugim występie dla polskiej organizacji pokonał Damiana Stasiaka.
Stasiak wywodzi się z karate, ale jest także posiadaczem czarnego pasa brazylijskiego jiu-jitsu i bardzo lubi korzystać z umiejętności parterowych. Walczył między innymi dla UFC.
Lom-Ali Eskijew to jeden z czołowych zawodników kategorii piórkowej w Europie. 29-latek trenujący na co dzień w UFD Gym zadebiutował w KSW podczas gali KSW 62, kiedy to trójkątem rękoma w pierwszej rundzie odprawił Gilbera Ordoneza.
ZOBACZ WIDEO: Gromda 7. "Mario" wszedł z rezerwy na finał i wygrał. "Ja nie chciałem wyjść"Wcześniej Czeczen toczył boje między innymi dla organizacji ACA, Superior FC czy GMC i aż osiemnaście razy opuszczał pole walki z rękami uniesionymi w górę.
Pojedynek przebiegał pod dyktando Eskijewa. Od początku przeważał. Klinczował, był silniejszy od Stasiaka. Polak był waleczny i miał serce do bitwy, ale brakowało mu umiejętności.
Sędziowie punktowali 29-27, 29-28 i 30-27 na korzyść reprezentanta Niemiec.
- Damian Stasiak nie pęka. Wrócę, obiecuję. Pokonam w tej klatce jeszcze niejednego - przyznał po walce "Webster".
W walce wieczoru KSW 65 wystąpią największe gwiazdy europejskiej sceny MMA - Mamed Chalidow i Roberto Soldić. Wydarzenie odbywa się w Arenie Gliwice i transmitowane jest w serwisie Viaplay. Relacja "na żywo" na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
-> Gala KSW 65: Chalidow vs Soldić NA ŻYWO!
-> HIGH League 2. Gwiazda Twitcha, Maciej "Zony" Zoniuk, zawalczy w Krakowie