Były mistrz KSW znów błyszczy! Kolejny rywal musiał "odklepać" [WIDEO]
Kleber Koike Erbst (29-5) kapitalnie spisuje się po odejściu z KSW. Japończyk wygrał piąty pojedynek z rzędu przed czasem. Tym razem jego wyższość musiał uznać weteran UFC.
Sasaki sprawił Erbstowi sporo problemów w stójce, ale w drugiej rundzie dał się zaciągnąć do parteru. Tam 32-latek pokazał, że nie ma sobie równych. Pogromca Mariana Ziółkowskiego (obecny mistrz KSW) poddał byłego zawodnika UFC duszeniem zza pleców.
Zobacz:
THEY ALL WILL TAP@KoikeKleber submits @Ulka_Sasaki in round of the Main Event!
— RIZIN FF English (@rizin_English) February 23, 2022
Purchase the PPV herehttps://t.co/srFJgh4iJs #RIZIN #RIZINFF #MMA #kickboxing #格闘技 pic.twitter.com/B1uzxkgvM8
To piąta wygrana z rzędu byłego mistrza KSW po odejściu z polskiej organizacji. Wszystkie z tych pojedynków Erbst zwyciężył przez poddanie.
Kleber Koike Erbst walczył dla KSW w latach 2015-2018 i dzierżył mistrzowski pas w kategorii do 66 kg. W pokonanym polu zostawił m.in. Anzora Ażijewa czy Marcina Wrzoska. W ostatnim pojedynku na polskiej ziemi przegrał jednogłośnie na punkty z Mateuszem Gamrotem.
Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA