UFC 274. Antyreklama MMA zakończona sensacją. Pogromczyni Jędrzejczyk traci pas!
To był jeden z najnudniejszych pojedynków w historii MMA. Akcje w 25 minutach mistrzowskiej batalii pomiędzy Rose Namajunas (11-5) i Carli Esparzy (19-6) można było policzyć na palcach jednej ręki. Wielka faworytka straciła tytuł.
Ciężko odnotować cokolwiek, co zadecydowało by jednoznacznie o przewadze którejś z zawodniczek. Więcej sprowadzeń na swoim koncie zanotowała Esparza, co utorowało jej drogę do sensacyjnego zwycięstwa. Namajunas miała dominować w stójce, ale kompletnie "przespała" kolejną obronę tytułu.
Po 25 minutach antyreklamy MMA sędziowie nie byli jednogłośni. Jeden z nich przyznał zwycięstwo Amerykance o litewskich korzeniach - 48-47, ale pozostałych dwóch wskazało na Carlę Esparzę - 49-46 i 48-47.
"Cookie Monster" sensacyjnie odzyskała tytuł w kategorii słomkowej. Wcześniej była jego posiadaczką w 2014 roku. Wówczas także pokonała Namajunas, ale przed czasem - w wyniku duszenia zza pleców w trzeciej rundzie. 34-latka zanotowała szósty triumf z rzędu w UFC.
47-48
— UFC on BT Sport (@btsportufc) May 8, 2022
49-46
48-47
Carla Esparza defeats Rose Namajunas via split decision and is once again the UFC Strawweight Champion! #UFC274 pic.twitter.com/fUr101BrM3
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie