O tym nokaucie mówi cały świat. Kim jest pogromczyni Rondy Rousey?

Michał Fabian
Michał Fabian
Fot. Facebook.com/Holly-Holm-52617725769

Wielkie sukcesy w boksie

Kickboxing uprawiała krótko. W 2002 roku postawiła na boks. To okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Wygrywała walkę za walką, zdobyła pasy mistrzowskie w trzech kategoriach wagowych (najczęściej w wadze półśredniej).

W 2005 i 2006 r. prestiżowy magazyn "The Ring" przyznał jej tytuł Pięściarki Roku.
W 38 walkach doznała jedynie dwóch porażek (odniosła 33 zwycięstwa, trzy razy sędziowie ogłaszali remis). Druga przegrana była wyjątkowo bolesna. W grudniu 2011 r. Holm została brutalnie znokautowana przez Francuzkę Anne Sophie Mathis. Sędzia powinien był zdecydowanie wcześniej wkroczyć do akcji.

- To było wydarzenie, które zmieniło moje życie - przyznaje Amerykanka. Choć wiele osób w nią zwątpiło, ona doprowadziła do rewanżu z Mathis. - Wszyscy sądzili, że popełniam straszny błąd. Gdybym przegrała po raz drugi, krytycy powiedzieliby: "a nie mówiłem!". Nie spałabym jednak spokojnie do końca życia, gdybym nie dała sobie drugiej szansy - mówiła przed drugim starciem.

W rewanżu wygrała z Mathis jednogłośną decyzją sędziów. Później odniosła jeszcze dwa zwycięstwa, a w 2013 r. zawiesiła bokserskie rękawice na kołku. Odchodziła z tego sportu jako mistrzyni dwóch federacji. Mogła wreszcie skupić się na MMA, w którym pierwszą zawodową walkę stoczyła w 2011 r.

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • anunaki Zgłoś komentarz
    pierwszy raz widziałem walkę tej Rondy i jakaś tak grubiutka, aż wstyd że była mistrzynią, po Holm widać że wieczorem pulpetów nie zajada
    • dohtór hlaus Zgłoś komentarz
      nie ma niepokonanych, są tylko źle trafieni