Kubica chce zatrzeć złe wspomnienia z Turcji

Łukasz Czechowski 07 Maja 2008, 11:57

- Nie mam zbyt dobrych wspomnień z Istambul Park, zarówno w ubiegłym, jak i w sezonie 2006 nie jechałem tutaj najlepiej - przyznał Robert Kubica, który w debiutanckim sezonie w Turcji był 12., a rok później wywalczył punkt. - Oczywiście mam nadzieję, że teraz los się do mnie uśmiechnie i będę miał naprawdę udany wyścig - dodał. - Tor jest bardzo interesujący, szczególnie ósmy zakręt, gdzie zmagamy się z dużymi przeciążeniami. Jest to jeden z takich obiektów, gdzie trzeba znaleźć odpowiedni balas między szybkimi i wolnymi zakrętami.

Na zakręt ósmy zwrócił uwagę również Nick Heidfeld. - Czekam na wyścig w Istambule, szczególnie na zakręt nr 8, który jest najbardziej charakterystyczny dla tego toru. Już podczas inauguracyjnego wyścigu było na nim sporo akcji, ale także wyjazdów poza tor. Jest to bardzo długi i szybki zakręt - powiedział. - Na tym obiekcie potrzebna jest duża prędkość na prostej, która przełamana jest łagodnym zakrętem w prawo - dodał. Niemiec jednak koncentruje się nie tylko na samym wyścigu. - Nie mogę doczekać się również samego Istambułu. To wielka międzynarodowa metropolia z unikalnym położeniem. Jest tam dużo więcej do zobaczenia, niż pozwala nam nasz plan - ubolewa 5. kierowca w klasyfikacji indywidualnej.

- Nasz cel jest jasny - chcemy wzmocnić naszą pozycję na czele stawki, której przewodzi Ferrari - zapowiedział Theissen.- Do piątego wyścigu w sezonie podejdziemy z kolejnymi udoskonaleniami bolidu F1.08 - zdradził.

Dla BMW Sauber wyścig w Turcji będzie szczególny. - Pierwszy raz w tym sezonie zaprezentujemy BMW Sauber F1 Team Pit Lane Park, który daje szanse kibicom zobaczenia z bliska tego, co zazwyczaj widzą z odległości. Znacząco rozszerzyliśmy Park, dzięki temu będziemy mogli przyjąć jeszcze więcej gości. Dodatkowo mamy nowe, nowoczesne wystawy, podczas których widzowie będą mogli poeksperymentować - zakończył szef ekipy.