Pogoda nas nie rozpieszcza - komentarze kierowców po piątkowych treningach

Zdaniem wielu zawodników piątkowe przygotowania na torze Albert Park w Melbourne nie były dla nich zbyt udane. Czerwona flaga podczas porannej sesji oraz złe warunki atmosferyczne w drugiej części treningów sprawiły, że kierowcy mieli zbyt mało czasu na testowanie ustawień swoich samochodów.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Michael Schumacher: Jak zawsze w piątek, ciężko jest oceniać tempo poszczególnych ekip, ponieważ każdy realizuje swój program przygotowań. Mimo iż nie przejechaliśmy wiele okrążeń, to jestem zadowolony z końcowych rezultatów. Pierwszy trening był przerywany przez czerwone flagi, a później problemem okazał się deszcz. Generalnie dużo się dzisiaj nauczyliśmy i myślę, że udam nam się poprawić ustawienia. Pod koniec treningów nasze czasu były już o wiele bardziej konkurencyjne, dlatego z nadzieją możemy oczekiwać na pozostałą część weekendu.

Nico Rosberg: Pierwszy trening był bardzo udany, gdyż wiele się nauczyliśmy. Późniejsza sesja była bardziej uciążliwa, bowiem przeszkadzała nam pogoda. Wykorzystaliśmy to i teraz wiemy, jak w złych warunkach atmosferycznych spisują się nasze opony. Cały czas musimy popracować nad ustawieniami, dlatego przed nami ciężki trzeci trening.

Mark Webber: Dzisiaj nie było wcale źle. Nasze programy zostały nieco zaburzone przez złe warunki atmosferyczne podczas drugiego treningu. To jest zawsze uciążliwe dla zespołu, ponieważ przy tak niepewnej pogodzie nie możesz wiele się dowiedzieć. Na szczęście zdołaliśmy zebrać trochę informacji, dlatego mamy nad czym pracować w nocy.

Sebastian Vettel: Pod koniec drugiej sesji wyjechałem poza tor, co oczywiście zdarza się każdemu. Od tego są treningi. To był ewidentnie mój błąd - byłem zbyt daleko z lewej w momencie, gdy nacisnąłem hamulec. Niestety, przez to nie mogłem ukończyć naprawdę szybkiego okrążenia. Mimo wszystko bolid sprawuje się bardzo dobrze, a Mark pokazał, gdzie aktualnie jesteśmy. Wydaje się, że między najlepszymi zespołami są niewielkie różnice.

Fernando Alonso: Cieszę się z jazdy w Melbourne. To jeden z najciekawszych torów w kalendarzu. Generalnie jestem zadowolony z obu treningów. Zrobiłem wszystko, co sobie założyliśmy na samym początku, mimo że padał deszcz. Chciałbym jeszcze trochę popracować nad ogumieniem, aby lepiej zrozumieć jego zachowanie, zwłaszcza miękką mieszankę. W niedzielę najważniejsze będzie odpowiednie zarządzanie oponami. Musimy dbać o nie, ponieważ wygląda na to, że przejedziemy wiele okrążeń na jednym komplecie.

Felipe Massa: Ciężko dzisiaj się jeździło, a zwłaszcza podczas drugiego treningu. Deszcz raz się pojawiał, raz znikał i nie mogliśmy wykonać zaplanowanej pracy. Jak widać pogoda nas nie rozpieszcza. Każdy realizuje swój program i ciężko coś wywnioskować spoglądając na tabelę z czasami. W sobotę będziemy przygotowywać się do kwalifikacji, co na tym torze jest bardzo ważne. Jak zdążyliśmy zauważyć opony nie zużywają się zbyt szybko, ale więcej będziemy wiedzieć jutro. Lubię tutejszy tor. Zawsze byłem tu szybki.

Lewis Hamilton: Fantastycznie jest wrócić na tor w Melbourne. Rano był on nieco zakurzony i wszyscy czekali, aż ktoś wyczyści tor. W porównaniu do ostatniego wyścigu uważam, że poprawiliśmy nasze tempo. Dobrze czujemy się na pojedynczym okrążeniu. To właśnie chcieliśmy osiągnąć i teraz czuję się o wiele pewniej. Teraz będę mógł zaatakować tych kierowców, którzy przed dwoma tygodniami byli przede mną. Szkoda, że podczas drugiego treningu zaczął padać deszcz, ponieważ chcieliśmy sprawdzić kilka innych ustawień. Mimo wszystko balans bolidu jest dobry, a ja czuję się bardzo komfortowo.

Jenson Button: Jestem zadowolony z balansu samochodu. Z upływem czasu było coraz lepiej, jeżeli chodzi o ustawienia bolidu. Na razie to tylko piątek i być może byliśmy lżejsi od rywali, ale ciężko było dzisiaj pracować z uwagi na duży ruch na torze. Zawsze gdy miałem założony nowy komplet opon, ktoś akurat jechał przede mną. W sobotę chcemy ciężko pracować. W kwalifikacjach powinno pójść nam lepiej niż w dwa tygodnie temu w Bahrajnie. Obie mieszanki ogumienia dobrze się spisywały, dlatego jesteśmy optymistycznie nastawieni przed kwalifikacjami oraz wyścigiem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×