Andrzej Prochota: Metamorfoza Roberta Kubicy
Wszyscy pewnie pamiętamy nastroje Roberta Kubicy podczas udzielania wywiadów, gdy jeździł w BMW Sauber. Wiecznie z czegoś niezadowolony, na coś narzekał, był naburmuszony. Od momentu transferu do Renault, przeszedł metamorfozę.
Andrzej Prochota
- Całe szczęście, że ten sezon dobiegł końca. Nareszcie to się skończyło - mówił Robert Kubica na zakończenie współpracy z niemiecką ekipą. Gdy bolid nie spisywał się dobrze na torze, Polak nie ukrywał swojego niezadowolenia z zespołu. Mało tego, Robert publicznie mówił, że BMW Sauber nie stara się tak, jakby chciał. - Kubica jest bardzo dobrym kierowcą, ale też strasznie wymagający. Czasami ta jego chęć osiągnięcia sukcesu jest dla nas frustrująca - mówił szef inżynierów Willy Rampf.
Po przejściu do francuskiego zespołu wszystko zmieniło się o 180 stopni. Już po kilku pierwszych dniach spędzonych w fabryce Enstone, Robert chętnie udzielał wywiadów. To nieprawdopodobne, ale na jego twarzy pojawił się uśmiech, zaczął żartować z dziennikarzami. Kubica pokazał się ze strony, z której rzadko go widzieliśmy w poprzednich sezonach.
- Czuję się jak w domu. To jest prawdziwy zespół mistrzowski, a nie korporacja samochodowa. Renault wie jak wygrywać, cieszę się, że znowu mogę z nimi pracować - powiedział Polak