Flodin znów zastąpi Kuzaja

Na liście startowej Subaru Poland Rally zamiast Leszka Kuzaja widnieje nazwisko Szweda, który zastąpił byłego Mistrza Polski już podczas poprzedniej rundy MP 65. Rajdzie Polski. Kierowca ze Skandynawii zajął 6. miejsce, co jak na debiut na polskich trasach jest bardzo dobrym wynikiem.

Paweł Świder
Paweł Świder

Już od kilku tygodni trwa saga „czy kontuzja Leszka Kuzaja jest prawdziwa?”. Zaczęło się od wypadku na testach Skody Fabii WRC, na skutek którego krakowianin uszkodził kręgosłup. Przez pewien czas jednak kierowca startował w Polsce i dopiero przed Rajdem Polski okazało się, że lekarz kategorycznie zabronił mu startów w najbliższym czasie. Nie wiadomo natomiast czy popularny Kuzi nie sprzeciwił się zaleceniom startując w majowym Rajdzie Elmot- Remy. Tam zajął dopiero piątą lokatę, co jak na ambicje Kuzaja jest wynikiem słabym. Cała wina została przypisana nowej Imprezie N14, która jest bardzo niedopracowana i wymaga wielu testów.

Nie startując w Rajdzie Polski Kuzaj zwolnił miejsce dla „wypożyczonego” kierowcy zza granicy. Subaru Poland Rally Team zdecydowało się na młodego Szweda Patrika Flodina. Obecna sytuacja jest więc korzystna dla obu panów: Flodin może się wykazywać i zdobywać kolejne punkty do klasyfikacji generalnej RSMP, a Kuzaj nie musi startować niepewnym autem, które więcej szkodzi niż pomaga. Wszystko wskazuje na to, że zwycięzca tegorocznego Rajdu Magurskiego na dłużej rozstanie się z N14.

Od początku problemów Kuzaja z Imprezą krążą plotki, że po wypuszczeniu tak słabego auta na rynek kierowca zrezygnował ze startów i cały czas szukał sobie pretekstu, aby nie jechać kolejnych rajdów w Subaru. Kibice oczekują, że ich ulubieniec pozytywnie zaskoczy i pojawi się na kolejnych rundach RSMP autem klasy S2000.

Oficjalnie lista startowa do Subaru Poland Rally zostanie zamknięta 21 czerwca. Wtedy na pewno dowiemy się, czy Leszek Kuzaj zamieni wieloletnią współpracę z marką Subaru na Peugeota 207 S2000.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×