Hołowczyc wygrywa, Bouffier mistrzem!

Paweł Świder 21 Września 2008, 17:04

Po wznowieniu rajdu załogi wyruszyły na drugi przejazd odcinka Przez Bród o długości niespełna 21 kilometrów. Na nim najszybszy czas osiągnął Bryan Bouffier w Peugeocie 207 S2000. Francuz jednocześnie umocnił sie na pozycji wicelidera rajdu. Drugi był Kajetan Kajetanowicz ze stratą 3,6 s. Na oesowe podium załapał się Krzysztof Hołowczyc, a jego czas był o 5,1 s. gorszy od Bouffiera. Nieco większą stratę miał Michał Sołowow, czwarty na oesie. Słabszy czas kieleckiego kierowcy wykorzystał Kajetanowicz, który przeskoczył go w klasyfikacji generalnej i awansował na trzecią lokatę. Dalsze miejsca zajmowali kolejno Tomasz Kuchar i Michał Bębenek.

Dziesiąty odcinek Skępe wygrał Bouffier. To pierwszy oes, na którym najszybszy był Francuz. Niewielką, bowiem wynoszącą 3,6 s. stratę zaliczył drugi na mecie Hołowczyc. Trzeci na metę wjechał rozpędzony Sołowow, dzięki czemu odzyskał pozycję na podium w klasyfikacji generalnej rajdu. Przed ostatnim odcinkiem specjalnym kierowca Peugeota miał przewagę 12,3 s. nad Kajetanowiczem. Było to spowodowane słabszym czasem załogi Lancera Evo IX na dziesiątym oesie. Kajetanowicz i Maciej Wisławski zajęli piątą lokatę, jednak ich strata do zwycięzcy wyniosła 22,5 s.

Czwarty czas wykręcił Bębenek. Zwycięzca tegorocznego Rajdu Polski stracił 19,8 sekundy do Bouffiera. Kierowca Lancera zdał już sobie sprawę z tego, że na wiele punktów w tym rajdzie nie może liczyć.

Ostatni odcinek specjalny rajdu został zupełnie zdominowany przez kierowców "dwiesciesiódemek". Najszybciej trasę Koziołka pokonał Bouffier, dzięki czemu zbliżył sie w generalce do Hołowczyca. Olsztyński kierowca pojechał zachowawczo i zajął trzecie miejsce na próbie ze stratą 4,8 s. Kierowców rozdzielił Tomasz Kuchar z czasem gorszym od Bouffiera o 2,9 s. Tuż za podium wylądował Michał Sołowow (strata 5,6 s.). Co ciekawe, wszyscy czterej kierowcy zanotowali średni czas przejazdu powyżej 108 km/h. Żaden inny kierowca nie był w stanie podpiąć się pod ten wynik.

Swoją waleczność pokazał Bebenek zajmując piątą lokatę na odcinku. Najszybszy z kierowców N-grupowych Lancerów zanotował prawie 11 sekund straty. Dalsze miejsca zajęli Andi Mancin i Mariusz Stec także w Mitsubishi.

W klasyfikacji generalnej rajdu niewiele się zmieniło. Zmiana nastąpiła tylko na pozycjach 5. i 6. Tomasz Kuchar zapewnił sobie 4 punkty za walkę w tegorocznym Rajdzie Orlen. Szóstą pozycją musiał zadowolić sie Bębenek. Wspaniałe zwycięstwo zanotował Hołowczyc, który jeszcze niedawno miał problemy z podpięciem się pod czołowe lokaty. Być może to przywróci mu sens częstszych startów w Polsce.

Drugie miejsce dla Bouffiera, który podobnie jak w poprzednim roku w Płocku zapewnił sobie tytuł mistrza Polski. Drugi rok z kolei przebiega pod dyktando Francuza z ekipy Peugeot Sport Polska. Ambicje kierowcy powoli zaczynają sięgać dalej i niewykluczone jest, że Bouffier w przyszłym roku weźmie udział w którymś z międzynarodowych cykli.