6h di Roma: Robert Kubica nie dotrze do mety. Awaria zatrzymała załogę Oregon

Robert Kubica nie ukończył długodystansowego wyścigu na torze Vallelunga pod Rzymem. Po awarii maszyny zespół Oregon Team w barwach, którego jechał Polak, wycofał się z zawodów.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Materiały prasowe

Wyścig rozpoczął się świetnie dla polsko-włoskiej załogi, która po blisko 1/3 imprezy znajdowała się na wysokiej trzeciej pozycji. Duża w tym zasługa Roberta Kubicy, który utrzymywał się na podium podczas swojej zmiany.

Krakowianin rozpoczął wyścig w barwach Oregon Team i po lotnym starcie, zakończył inauguracyjne okrążenie jako trzeci. Do pierwszej zmiany kierowców doszło po półtorej godziny. W tamtym momencie Kubica był drugi, lecz wynikało to z pit-stopu rywali jadących przed nim.

Gdy do Renault RS 01 wsiadł Davide Rode szczęście opuściło włoski team. Po upływie 30 minut samochód wrócił do garażu z powodu uszkodzeń po uderzeniu od jednego z rywali.

Mechanicy świetnie wykonali swoją robotę i na tor mógł wyjechać Matteo Bobbi. Włoch odrobił kilka pozycji, po czym znów oddał auto w ręce Rode. Kubica miał czekać do ostatniej zmiany.

Pech był jednak tego dnia przy doświadczonym Rodzie. Włoch znów nie doczekał godziny na torze i musiał wracać z powodu awarii samochodu. Ta niestety okazało się zbyt poważna, by załoga mogła powrócić do rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO Zaborowski: trenerzy Jędrzejczyk pod wrażeniem Kowalkiewicz


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×