Rajd Dakar ma trafić do Arabii Saudyjskiej. Presja na organizatorach

Rajd Dakar ma zostać przeniesiony z Ameryki Południowej do Arabii Saudyjskiej i gościć tam co najmniej przez pięć najbliższych lat.

Dawid Borek
Dawid Borek
trasa Rajdu Dakar Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: trasa Rajdu Dakar
Rajd Dakar odbywał się w Ameryce Południowej od 2009 roku, skąd został przeniesiony z Afryki (w 2008 roku rajd nie doszedł do skutku ze względu na zagrożenie terrorystyczne). Tegoroczna edycja była pierwszą, która w całości odbyła się w jednym kraju - Peru. Jak się okazuje, mógł być to jednocześnie ostatni Rajd Dakar w Ameryce Południowej (przynajmniej w najbliższym czasie).

Branżowy serwis "Autosport" dowiedział się, że od kolejnego roku Rajd Dakar będzie gościł już w zachodniej Azji. Konkretnie: w Arabii Saudyjskiej. Pięcioletnia umowa na organizowanie zmagań na Bliskim Wschodnie ma zostać podpisana wkrótce.

Zobacz także: F1: Fernando Alonso coraz bliżej Dakaru. Hiszpan po pierwszym teście z Toyotą

- Prawda jest taka, że czujemy presję, by jak najszybciej zaproponować projekt Rajdu Dakar na rok 2020 i kolejne lata. Mamy trzy-cztery miesiące, by odbudować zainteresowanie rajdem, a by tak się stało konieczna może być zmiana lokalizacji - mówił w styczniu Etienne Lavigne, dyrektor Dakaru.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kibice wymusili zwolnienie trenera Arki? "Siła nacisku ma znaczenie"

Jeśli doniesienia "Autosport" potwierdzą się, najbliższy Rajd Dakar rozpocznie się w styczniu 2020 roku w Rijadzie. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi z faktu, że Dakar może odbyć się w moim regionie. Do Arabii Saudyjskiej mogę dotrzeć w pół godziny - podkreślił Nasir al-Atijja, katarski kierowca, w przeszłości triumfator Dakaru.

- Kochamy Amerykę Południową, tamtejszych mieszkańców i kraje, ale musimy uszanować decyzję organizatorów. Gdy zmieniali Afrykę na Amerykę Południową też nie byliśmy zadowoleni, ale szybko przystosowaliśmy się do nowych warunków. Tak samo będzie w przypadku Bliskiego Wschodu - dodał al-Atijja.

Zobacz także: F1: Fernando Alonso przetestuje Toyotę Hilux. Start w Dakarze niewykluczony

Jak podkreśla "Autosport", w Arabii Saudyjskiej nie brakuje terenu do organizacji Dakaru. Kierowcy będą mogli sprawdzić się na obszarze 1,4 mln mil kwadratowych arabskiej pustyni, a także pasma górskiego Asir, gdzie w styczniu temperatury wahają się od -2 do 30 stopni Celsjusza.

Czy Arabia Saudyjska to dobre miejsce na organizację Dakaru?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×