Gra w Manaus zagrożeniem dla zdrowia? "Nie dało się siedzieć, a co dopiero biegać"
Podobnie jak Włosi, Chorwaci krytykują konieczność rywalizowania w sercu amazońskiej dżungli. Przekonują, że gra w takich warunkach jest niebezpieczna dla zdrowia.
Konrad Kostorz
Po pierwszym pojedynku rozegranym na Arena Amazonia w Manaus na warunki atmosferyczne w postaci wysokiej temperatury i ogromnej wilgotności narzekali reprezentanci Włoch. - Były chwile, w których problem sprawiało przebiegnięcie dwóch metrów - mówił Daniele De Rossi.Po kilka dniach do Amazonii zawitali piłkarze Chorwacji oraz Kamerunu. Ci pierwsi odnieśli wysokie i przekonujące zwycięstwo, ale również nie grało się im komfortowo.
- Drużynie należą się tym większe gratulacje, że zwyciężyła w bardzo trudnych warunkach. Trudno było stać i siedzieć, a co dopiero biegać po boisku - przyznał selekcjoner Niko Kovac, któremu wtórował Ivan Rakitić.W Manaus odbędą się jeszcze dwa pojedynki na mundial. 22 czerwca na Arena Amazonia Portugalia zmierzy się z USA, a trzy dni później Honduras zagra ze Szwajcarią.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Chorwaci już myślą o pokonaniu Meksyku. "To będzie jak finał, rywal jest bardzo mocny"