Louis van Gaal krytykuje FIFA: Wszystko ustalone pod Brazylię, gdzie to fair play?

Selekcjoner Holendrów ostro krytykuje układ poniedziałkowych spotkań w grupach A i B mundialu, który jego zdaniem faworyzuje reprezentację Brazylii.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
W trzeciej kolejce pierwszej rundy mundialu mecze w poszczególnych grupach odbywać będą się o tej samej godzinie. W poniedziałek o 18 rozpoczną się pojedynku Holandii z Chile oraz Hiszpanii z Australią, zaś o 22 na murawę wyjdą piłkarze Brazylii i Kamerunu oraz Chorwacji i Meksyku.- FIFA przy każdej możliwej okazji w reklamach i klipach zachęca do grania fair play. Sama jednak stosuje sztuczki, ustawiając terminarz korzystnie dla Brazylii. To nie jest sprawiedliwe i można zadać pytanie, gdzie to fair play - kręci głową Louis van Gaal. Czego obawia się selekcjoner Oranje?
Holender słusznie wskazuje, że Canarinhos będą mogli zdecydować, czy w 1/8 finału wolą zmierzyć się z Pomarańczowymi, czy z Chile. Jeśli zespół Jorge Sampaoliego finiszuje na pozycji lidera, Brazylii będzie opłacało się nie wygrywać rywalizacji, co może osiągnąć poprzez remis z Kamerunem - o ile tylko chce uniknąć starcia z Holandią.

- Wyjdziemy na boisko z zamiarem pokonania Chilijczyków. Co z tego wyniknie, zobaczymy. W każdym razie mamy nadzieję, że Brazylia nie będzie kalkulować i spełni swój sportowy obowiązek - tłumaczy van Gaal, raz jeszcze krytykując światową federację: - Wszystko jest ustalone pod Brazylię tak, by mogła wybrać sobie przeciwnika w 1/8 finału.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×