Alpejski PŚ. Beat Feuz będzie startował mimo kontuzji. Szwajcar ma złamaną rękę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexis Boichard/Agence Zoom / Na zdjęciu: Beat Feuz
Getty Images / Alexis Boichard/Agence Zoom / Na zdjęciu: Beat Feuz
zdjęcie autora artykułu

Podczas piątkowego supergiganta we włoskiej Val Gardenie kontuzji doznał Beat Feuz. Szwajcarski alpejczyk złamał kości nadgarstka, ale mimo to zdecydował się na starty w kolejnych zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

Szwajcar jest liderem klasyfikacji Pucharu Świata w zjeździe, a w "generalce" zajmuje ósme miejsce. Beat Feuz zdaje sobie sprawę z tego, że zrezygnowanie ze startów może pozbawić go szans na zdobycie Kryształowej Kuli. Dlatego postanowił startować mimo kontuzji ręki.

Jak informuje portal skiracing.com, Feuz urazu doznał podczas piątkowego supergiganta w Val Gardenie. Szwajcar przeszedł badania w szpitalu w Innsbrucku, gdzie zdecydowano, że nadgarstek alpejczyka nie wymaga operacji. Lewa ręka zostanie ustabilizowana, co pozwoli mu na występ w poświątecznych zawodach w Bormio.

W tej włoskiej miejscowości odbędą się dwa zjazdy. Zaplanowane są na 27 i 28 grudnia. W tym sezonie Feuz triumfował w tej konkurencji w amerykańskim Beaver Creek, a w kanadyjskim Lake Louise zajął trzecią lokatę.

W zeszłym roku Feuz wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata w zjeździe. Jest także mistrzem świata w zjeździe sprzed dwóch lat. Podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu zdobył brązowy medal w tej specjalności i srebro w supergigancie.

Zobacz także: Alpejski PŚ. Henrik Kristoffersen najlepszy w slalomie gigancie w Alta Badia Alpejski Puchar Świata. Centymetry od tragedii. Zubcić prawie wjechał w pracownika (wideo)

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)