Tomasz Majewski: My mieliśmy pecha

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=8150]Tomasz Majewski[/tag] zdobył jedyny medal dla Polski w zakończonych w niedzielę lekkoatletycznych HMŚ w Stambule. Apetyty biało-czerwonych były o wiele większe.

W tym artykule dowiesz się o:

- W hali, zwłaszcza w hali, potrzeba trochę szczęścia. My mieliśmy pecha. Marcin Lewandowski przewrócił się w półfinale i nie mógł walczyć o medal. To na pewno był pech. Sztafecie czterystumetrowców wypadła pałeczka, co się zdarza - raz nam, raz innym. Adam Kszczot był czwarty, ale nie zmienia to faktu, że ma za sobą znakomity sezon halowy. Przegrał, inni byli tego dnia lepsi. I już - podsumował Majewski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Czy po nieudanych HMŚ i wcześniej MŚ w Daegu należy obawiać się o polską lekkoatletykę pod kątem igrzysk w Londynie? - Aż tak to nie. Na pewno nie stawiać przed lekkoatletami super oczekiwań. Nie liczyć, że to lekka pociągnie w Londynie całą reprezentację. Z drugiej strony - jeżeli nie my, to kto? - zapytał czołowy kulomiot świata.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
ana
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dokładnie - lepiej teraz niż na igrzyskach. Mam nadzieję, że limit pecha na ten rok nasi lekkoatleci wykorzystali w Stambule  
avatar
Aga BDG
13.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż pech był, ale lepiej teraz niż na igrzyskach. Liczę, że w Londynie nasi lekkoatleci z trzy medale zdobędą. Majewski jest na dobrej drodze, Kszczot też ma potencjał żeby przeskoczyć miejsce Czytaj całość