Legia wywozi punkt z Białegostoku. Jagiellonia dwa razy traciła prowadzenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Artur Peszko / Na zdjęciu: mecz Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa
PAP / Artur Peszko / Na zdjęciu: mecz Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa
zdjęcie autora artykułu

Jagiellonia Białystok potrafi grać przeciwko Legii Warszawa, szczególnie przed własną publicznością. W 33. kolejce zespół Piotra Nowaka zremisował 2:2 z mistrzami Polski, choć dwa razy był na prowadzeniu.

Kibice nie oglądali bramek w pierwszej połowie, choć sytuacji nie brakowało. Już w czwartej minucie Maciej Rosołek zmusił do interwencji Zlatana Alomerovicia, który był jednak na posterunku.

O dużym pechu mógł mówić Marc Gual. Hiszpan doznał kontuzji na samym początku meczu i nie był w stanie kontynuować gry. Piotr Nowak wpuścił na boisko jego rodaka, Jesus Imaz był aktywny w polu karnym gości.

Białostoczanie pierwszy raz zagrozili bramce Cezarego Miszty w 16. minucie. Młodzieżowy reprezentant Polski skutecznie interweniował po strzale z dystansu Diego Carioki. Legia odpowiedziała celnym uderzeniem Pawła Wszołka. Skrzydłowy miał niezłą okazję, lecz przegrał pojedynek z Alomeroviciem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać

Carioca spędził tylko pół godziny na murawie, zszedł ze łzami w oczach. Tomas Prikryl zastąpił Brazylijczyka i mógł zaliczyć niesamowite wejście. Czech oddał strzał głową, Miszta uchronił Legię przed stratą gola.

Przed końcem pierwszej odsłony najbliżej szczęścia był Imaz. Bojan Nastić zacentrował z lewej strony na głowę napastnika, a ten przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką.

W drugiej części gry Miszta miał jeszcze więcej pracy. Młody golkiper popisał się fantastyczną paradą po strzale głową Bartłomieja Wdowika. Później miejscowi wywalczyli następny rzut rożny.

Miszta nie miał żadnych szans w 48. minucie rywalizacji z Jagiellonią. Michał Pazdan po kolejnym dośrodkowaniu z narożnika zgrał piłkę głową do Israela Puerto, defensor z niewielkiej odległości wepchnął ją do siatki. To było trzecie trafienie Puerto w tym sezonie.

Pięknego gola w 70. minucie strzelił Tomas Pekhart. Czeski snajper wykorzystał znakomite dogranie Bartosza Slisza i bez zastanowienia uderzył z powietrza. Alomerović nie zdążył odpowiednio zareagować.

Jagiellonia szybko wróciła na prowadzenie. Josue spowodował upadek Imaza w polu karnym i Szymon Marciniak wskazał na wapno. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Imaz niedawno wrócił do gry po długiej przerwie i wpisał się na listę strzelców.

Bramka na 2:2 padła pięć minut przed końcem regulaminowego czasu. Michał Pazdan niefortunnie interweniował po dograniu Lindsaya Rose i zmylił Zlatana Alomerovicia. Na konto byłego zawodnika Legii został zapisany gol samobójczy.

Piątkowe starcie zakończyło się remisem 2:2. Już od dziewięciu spotkań Legia nie potrafi wygrać z Jagiellonią w Białymstoku.

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:2 (0:0) 1:0 - Israel Puerto 48' 1:1 - Tomas Pekhart 70' 2:1 - Jesus Imaz (k.) 76' 2:2 - Michał Pazdan (s.) 85'

Składy:

Jagiellonia: Zlatan Alomerović - Bogdan Tiru, Michał Pazdan, Israel Puerto, Miłosz Matysik (46' Martin Pospisil), Taras Romanczuk, Karol Struski (78' Fedor Cernych), Bojan Nastić, Bartłomiej Wdowik, Diego Carioca (32' Tomas Prikryl), Marc Gual (7' Jesus Imaz, 78' Andrzej Trubeha).

Legia: Cezary Miszta - Lindsay Rose, Igor Charatin, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia (53' Rafael Lopes), Jurgen Celhaka (67' Ernest Muci), Bartosz Slisz, Josue, Paweł Wszołek, Maciej Rosołek (67' Benjamin Verbić), Tomas Pekhart.

Żółte kartki: Tiru, Imaz (Jagiellonia) - Hołownia, Celhaka, Josue, Charatin (Legia).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj także: Popis Cracovii. Wisła Płock nie dojechała na mecz Media: zaskakujący transfer Legii Warszawa?

Źródło artykułu:
Czy Jagiellonia wyprzedzi Legię w tabeli PKO Ekstraklasy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
14.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lech bedzie MP a nam gul skoczy. Ale nic to. Mam Mamrota na podoredziu ;D  
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
13.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boooże, Grzesiu jaki wygłodzony biedaczek... Aż mam wyrzuty sumienia, że tyle biedak cierpiał przez tyle lat, a ja z sezonu na sezon się tak cieszyłem. Sorki, nie chciałem tak mocno :(  
avatar
Ires
13.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy Lech już jutro świętować będzie zasłużonego Mistrza Polski ^-^  
avatar
Władysław Brodziak
13.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogromne szczęście legii.  
avatar
Husarzyk
13.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Remis też dobry, ale gra Legii wyglądała średnio.  Oby za tydzień było zwycięstwo z Cracovia.  Nie poddawaj się, ukochana ma  Nie poddawaj się Legio Warszawa  CWKS dawaj