W tym artykule dowiesz się o:
Przez osiem lat Robert Lewandowski strzelał dla Bayernu Monachium gola za golem i zdobywał kolejne trofea. Został jedną z gwiazd i legend niemieckiej Bundesligi. Na zawsze zapisał się w jej historii, bijąc rekord zdobytych bramek w jednym sezonie, który od 50 lat należał do Gerda Muellera.
Lewandowski ma ważny kontrakt do czerwca 2023 roku, ale z klubu chce odejść już w nadchodzącym okienku. Władze Bayernu na ten moment mówią kategoryczne "nie" i nie widzą możliwości sprzedaży swojego najlepszego napastnika. Zainteresowana jest FC Barcelona, która proponuje 32 miliony euro.
Transferowa saga związana z Lewandowskim to temat numer jeden w niemieckich serwisach sportowych. Sytuację komentują eksperci, z których część krytykuje "Lewego", a część winę widzi po stronie Bayernu. Wśród tych drugich jest Lothar Matthaeus.
"To wstyd, że doszło do takiej sytuacji. Ostatnio wiele się wydarzyło, co sprawiło zerwanie tego wspaniałego związku. Rozmowy nie zostały rozpoczęte na czas" - napisał Matthaeus w felietonie dla "Sky".
Zdaniem byłego reprezentanta Niemiec, lepiej na tym polu radzi sobie Borussia, która powoli wyrasta na faworyta do zdobycia mistrzostwa. "Z Suele, Schotterbecka, Adeyemim i Ozcanem są mocni. Jestem przekonany, że z nimi powalczy o mistrzostwo" - dodał.
Czytaj także: Pierwszy transfer Bayernu Monachium. Bawarczycy przedstawili nowego obrońcę "Taka jest właśnie Polska". Ukrainiec już u nas nie mieszka
ZOBACZ WIDEO: Jak czytać grę Bayernu? Wiemy, o co chodzi prezesom mistrza Niemiec
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
