Skandaliczne okrzyki na meczu Ukrainy

W niedzielę (12 czerwca) reprezentacja Ukrainy U21 pokonała na wyjeździe Armenię U21 2:0. Podczas spotkania doszło do skandalicznego incydentu.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
mecz reprezentacji Ukrainy U-21 PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz reprezentacji Ukrainy U-21
W niedzielę Ukraina zagrała z Armenią w Erywaniu. Był to pojedynek w ramach kwalifikacji mistrzostw Europy U21.

Podczas tego spotkania doszło do bulwersującego zdarzenia. Jeden z kibiców w trakcie pierwszej połowy zaczął nagle skandować "Rosja, Rosja!".

Na tę prowokację niemal natychmiast zareagował komentator Kirił Krutorogow.

- Wstyd, wstyd, wstyd na trybunach! - grzmiał podczas transmisji. - To, co skanduje ten kibic, po prostu nie istnieje - dodawał.

Później spostrzegł, że Rosja "nie istnieje nie tylko w piłce nożnej, biorąc pod uwagę to, co robi kraj, którego nazwa z jakiegoś powodu pojawiła się na stadionie".

Ukraina ostatecznie rozprawiła się z Armenią 2:0.

Zobacz także:
Jak uniknąć powtórki z Brukseli? Czesław Michniewicz wyjaśnia
Szczęsny optymistą przed rewanżem. "Wierzę, że z naszym pomysłem na grę będzie dużo lepiej niż 5 dni temu"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×