Co dalej z Adamem Buksą? Prognozy są optymistyczne

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  / Na zdjęciu: Adam Buksa
PAP / / Na zdjęciu: Adam Buksa
zdjęcie autora artykułu

Ze względu na problemy zdrowotne, Adam Buksa nie wystąpi w meczu rewanżowym z Belgią. Jak poinformował Jakub Kwiatkowski, nowy zawodnik RC Lens może wrócić do gry przed sezonem Ligue 1.

Czesław Michniewicz ma problemy z obsadą pozycji napastnika przed ostatnim czerwcowym meczem Ligi Narodów UEFA. Z kontuzjami zmagają się Arkadiusz Milik oraz Adam Buksa. Portal interia.pl informował, że ten drugi mógł jedną z kości w strukturze stawu (więcej TUTAJ).

Pewne jest, że 25-latek nie zagra we wtorkowym spotkaniu Polski z Belgią na PGE Narodowym. Buksa niedawno podpisał kontrakt z francuskim RC Lens, więc może mówić o dużym pechu.

Rzecznik prasowy PZPN przekazał nowe wieści na Twitterze. "Adam opuścił zgrupowanie z powodu dolegliwości bólowych stopy i stwierdzonych w badaniach obrazowych zmian przeciążeniowych jednej z kości" - napisał Jakub Kwiatkowski.

"Potencjalnie mogły one doprowadzić do poważniejszego urazu. Dzięki szybkiej reakcji udało się te zmiany wykryć na wczesnym etapie, dzięki czemu po leczeniu zachowawczym Adam powinien być gotów do gry przed startem nowego sezonu" - czytamy.

RC Lens sprowadziło Buksę z New England Revolution za około dziewięć milionów euro. Francuzi mają nadzieję, że kadrowicz wróci do sił przed rozpoczęciem rozgrywek. Pierwsza kolejka Ligue 1 zostanie rozegrana w dniach 6-7 sierpnia.

Czytaj także: Współpracownik prezydenta Dudy reaguje ws. Rybusa. "Bardzo bym się zastanowił" Michniewicz wskazał: on pojedzie na mundial. I nie chodzi o "Lewego"

ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony

Źródło artykułu: