Szok w Madrycie. Filar odrzucił ofertę nowej umowy

Rafał Sierhej 20 Czerwca 2022, 18:53

Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt

• Grzegorz Lato bije na alarm. Michniewicz nie może tego robić

W takiej sytuacji jest Toni Kroos. Niemiecki pomocnik ma podpisaną umowę, która wygasa w czerwcu 2023 roku. Oznacza to, że w przypadku nieprzedłużenia porozumienia o kolejne lata Kroos będzie za rok wolnym zawodnikiem.

Niemiecki zawodnik miał przekazać działaczom "Królewskich", że obecnie nie przedłuży on umowy. Były mistrz świata podał jednak bardzo logiczne uzasadnienie. Kroos zna swoje fizyczne ograniczenia, w związku z tym uznał, że jeśli będzie w stanie kontynuować grę na najwyższym poziomie, to usiądzie do rozmów, jeśli nie, najprawdopodobniej skończy karierę.

Z jednej strony mówimy o fizycznych ograniczeniach. Z drugiej zaś, gdy spojrzymy na miniony sezon to Kroos nie odpoczywał zbyt wiele. Łącznie udało mu się wystąpić w 45 meczach. W tym czasie strzelił trzy gole oraz zanotował tyle samo asyst. 32-latek był podstawowym zawodnikiem Realu zdobywającego podwójną koronę.

Zobacz też:
Pep Guardiola jasno o przyszłości Bernardo Silvy
Statystycy wszystko policzyli. Polska musi liczyć na cud