Szef Bayernu zabrał głos ws. transferu Lewandowskiego. "W ogóle o tym nie myślimy"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski chce odejść z Bayernu Monachium, ale władze klubu jego przyszłość widzą inaczej. Choć o Polaka stara się FC Barcelona, to Bawarczycy nie zamierzają sprzedawać swojej największej gwiazdy.

Już w maju Robert Lewandowski zapowiedział, że nie przedłuży obowiązującego do końca czerwca 2023 roku kontraktu z Bayernem Monachium. Mało tego: ogłosił, że chce odejść z ekipy mistrzów Niemiec, co nazywał "najlepszym rozwiązaniem dla obu stron". Polaka chce FC Barcelona, a również i on swoją przyszłość widzi w katalońskim klubie.

Odejście nie będzie jednak łatwe. Szefowie Bayernu nie chcą zgodzić się na propozycje przedstawiane przez FC Barcelona. Biorąc pod uwagę słowa szefa klubu Olivera Kahna, nic nie wskazuje na to, że Polak latem będzie bohaterem hitowego transferu.

- Jeśli chodzi o Roberta, niewiele się zmieniło. Jest na kontrakcie do 2023 roku i nie możemy się doczekać pierwszego dnia treningu z nim - powiedział Kahn, którego cytuje twitterowy profil "Bayern&Germany", który publikuje najświeższe wieści dotyczące bawarskiego klubu.

Władze FC Barcelony zabezpieczyły budżet na to, by sprowadzić Lewandowskiego i opłacić jego pensję. Działacze Bayernu nie zamierzają jednak pozbywać się swojej gwiazdy.

- Ewentualna lepsza oferta z Barcelony? W ogóle o tym nie myślimy. Naszym obowiązkiem jest osiąganie jak największych sukcesów. Lewandowski pokazał w przeszłości, jak ważny jest dla klubu i miejmy nadzieję, że przyczyni się do tego. Ma kontrakt do 2023 roku i nie zastanawiamy się nad niczym innym - dodał Kahn.

Czytaj także:  Radomiak sprowadził piłkarza Liverpoolu Wielki transfer Bayernu potwierdzony!

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Co dalej z transferem Lewandowskiego? Tam dogra się cała prawda

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
papandeo
23.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby Kahn chciał zmusić Roberta do ostateczności czyli zastosowania "Prawa Webstera"- wtedy Bayern wyszedłby z twarzą? A oczywiście tym złym zostałby Robert okryty dosyć złą sławą. Czytaj całość
avatar
wisus
23.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bayern postawił sprawę jasno nie sprzedają Lewandowskiego nawet jeśli na tym stracą. Lewandowski Też postawił sprawę jasno jest w Bayernie do 2023 r do końca kontraktu którego nie przedłuży - c Czytaj całość
avatar
franekbra
23.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ktoś wyjdzie na frajera : albo Kahn z Hassanem albo Lewy z Zahavim . To pewne. PS Bayernu gdyby wziął Halanda sam by pokazał Lewemu drzwi . Co by wtedy powiedział o kontrakcie ??? Szukaj klubu Czytaj całość
avatar
Andrzej Cerazy
23.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ale z niewolnika nie bedzie pracownika(zawodnika)  
avatar
Nautilus
23.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lewandowskiego obowiązuje tzw. Prawo Webstera to znaczy, że może on zgodnie z prawem zmienić klub - tak jak wczęsnie było prawo Bosmana. Czytaj całość