Legia Warszawa może sprowadzić reprezentanta Polski. Były już pierwsze rozmowy

Jak informuje Sebastian Staszewski z portalu Interia.pl, Legia Warszawa może sprowadzić jednego z polskich napastników. Odbyły się już pierwsze rozmowy.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
piłkarze Legii Warszawa WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
Legia Warszawa tego lata pokazuje bardzo dużą aktywność na rynku transferowym. Nie może to dziwić biorąc pod uwagę fatalny poprzedni sezon ligowy. Do Warszawy trafił już Blaz Kramer.

Kolejnym dużym wzmocnieniem klubu ze stolicy mógłby być Jakub Świerczok. Problem pojawia się jednak w tym, że Świerczok ma kontrakt z Nagoya Grampus ważny aż do stycznia 2024 roku.

Dlatego też droga do tego transferu jest bardzo długa. Po pierwsze według Staszewskiego polski napastnik musiałby rozwiązać swój kontrakt z japońskim klubem, aby być wolnym zawodnikiem.

ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol

Następnie warszawski klub musiałby złożyć napastnikowi, który grał na Euro 2020, naprawdę wysoką ofertę. Świerczok w Japonii na pewno zarabia bardzo dobre pieniądze i trudno oczekiwać, żeby Legia wyrównała ofertę.

Problemem może być też fakt afery dopingowej ze Świerczokiem w głównej roli. Polak od 10 grudnia 2021 roku nie gra w piłkę. Został przyłapany na dopingu i bez wyjaśnienia tej sprawy na pewno nie może myśleć o żadnym transferze. Długość zawieszenia wciąż nie została określona.

Świerczok łącznie w barwach Nagoyi wystąpił w zaledwie 21 meczach. W tym czasie udało mu się jednak pokonać bramkarzy rywali aż 12-krotnie. Jego wartość według portalu transfermarkt.de wynosi dwa mln euro.

Zobacz też:
Wszystko jasne! Wiemy, jak będzie wyglądał przepis o młodzieżowcu
Porozumienie coraz bliżej. De Ligt jasno określił swoje oczekiwania

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×