Wielkie pieniądze leżą na murawie. Tyle już zarobiły polskie kluby

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fortuna przeszła poznaniakom koło nosa. Lech, podobnie jak inni przedstawiciele PKO Ekstraklasy, musi zadowolić się pieniędzmi z Ligi Konferencji Europy.

Dwumecz z Karabachem Agdam nie ułożył się po myśli kibiców Lecha Poznań. Niestety, "Kolejorz" roztrwonił przewagę z pierwszego meczu i pożegnał się z eliminacjami Ligi Mistrzów po wysokiej porażce na wyjeździe.

Aktualni mistrzowie Polski mimo wszystko wzbogacili się. Za sam udział w pierwszej rundzie poznański klub zainkasuje 280 tysięcy euro. To tylko nagroda pocieszenia dla podopieczni Johna van den Broma.

Lech zagra wkrótce w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy i w związku z tym otrzyma jeszcze 350 tysięcy premii. Dokładnie taką kwotę zarobią również Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin oraz Lechia Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodne, co zrobił piłkarz. Ukradł koledze gola

Wszystkie spotkania drugiej rundy Ligi Konferencji Europy zostaną rozegrane 21 i 28 lipca.

Cztery polskie kluby walczą o prestiż i ogromne pieniądze. Za awans do fazy grupowej nowopowstałych rozgrywek można zarobić niespełna trzy miliony euro. Triumfator zgarnie łącznie pięć milionów.

Premie w Lidze Konferencji Europy:

I runda - 150 tys. euro II runda - 350 tys. euro III runda - 550 tys. euro IV runda - 750 tys. euro Faza grupowa - 2,94 mln euro 1/16 finału - 600 tys. euro Ćwierćfinał - 1 mln euro Półfinał - 2 mln euro Finał - 3 mln euro Triumf - 5 mln euro

Czytaj także: LKE: niesmak po awansie Pogoni Szczecin Już wszystko jasne. Polskie drużyny poznały kolejnych rywali w Europie

Źródło artykułu: