Rywal śmiał się z Rakowa. Przyszła odpowiedź

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: radość piłkarzy Rakowa Częstochowa / wpis FK Astana
PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: radość piłkarzy Rakowa Częstochowa / wpis FK Astana
zdjęcie autora artykułu

Po wylosowaniu Rakowa Częstochowa w II rundzie el. Ligi Konferencji Europy FK Astana kpiła z polskiego klubu w mediach społecznościowych, pokazując swoją wyższość. Teraz kibice z Kraju nad Wisłą śmieją się z Kazachów. Padają wymowne porównania.

Klub z Astany przed dwumeczem z Rakowem Częstochowa był bardzo pewny siebie. Do dziś wszyscy pamiętają wpis Kazachów w mediach społecznościowych z 15 czerwca tuż po losowaniu par eliminacji Ligi Konferencji Europy.

"Gdzie jest tutaj klub z Częstochowy? Pomożecie nam znaleźć?" - napisano, publikując grafikę z grupami Ligi Mistrzów z sezonu 2015/2016. Wówczas z najlepszymi klubami w Europie grała właśnie FK Astana.

Wówczas Raków Częstochowa nie odpowiedział oficjalnie na zaczepkę Kazachów. Zrobił to za to podczas czwartkowego meczu. To była doskonała zemsta. Raków w pierwszym spotkaniu z Astaną zwyciężył 5:0. Trudno sobie teraz wyobrazić, aby zespół Marka Papszuna mógł roztrwonić tę przewagę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 93. minuta. Wynik? 0:0. I nagle coś takiego!

Po zakończeniu meczu FK Astana opublikowała w mediach społecznościowych grafikę z wynikiem meczu. Polscy kibice nie mogli odpuścić okazji i zaczęli przypominać w komentarzach wpis Kazachów sprzed miesiąca.

Prawdziwą furorę zrobiła grafika z wyciętym skrawkiem mapy Polski i Markiem Papszunem, który wskazuje na Częstochowę. Inni z kolei pytają przekornie, gdzie leży Astana. Część z kibiców śmieje się z tego, że Kazachowie w czerwcowym wpisie chwalili się Ligą Mistrzów sprzed kilku lat, a teraz nie zagrają najprawdopodobniej nawet w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.

Widać, że z powodu prowokacji Astany wysokie zwycięstwo Rakowa smakuje podwójnie. Rewanż pomiędzy oboma zespołami odbędzie się w czwartek, 28 lipca.

Czytaj także: Sensacyjne wieści z Hiszpanii! Transfer Lewandowskiego wisiał na włosku

Źródło artykułu:
Komentarze (18)
avatar
tompa
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak kto gdzie? Na przełomie 15/16 Raków grał z Nadwiślanem Góra,Gryfem Wejherowo,Okocimskim Brzesko,Rowem Rybnik ,Puszcza Niepołomice na 3 poziomie rozgrywkowym w Polsce.Był wtedy za słaby by z Czytaj całość
avatar
prym
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jeszcze jest rewanż czy go nie ma i Raków przeszedł do następnej rundy ? Jeśli jednak jest to takie same szanse ma Astana !!  
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kazachy są waleczni, chociaż Irtysz Pawłodar nie potrzebował wiele sił, by wywalić z pucharów Jadzię w PIERWSZEJ RUNDZIE HAHAHAHAHAHAHA  
avatar
Jagafan
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
My z Azji tak łatwo się nie poddajemy, jesteśmy waleczni jak...........Boruc w autobusie nawet !!!!  
avatar
holger
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Są dwa mecze. Poczekajmy. To jest sport.