W tym artykule dowiesz się o:
[tag=721]
Real Madryt[/tag] tego lata zabezpieczył, przynajmniej w teorii, pozycję defensywnego pomocnika na następną dekadę. Wszystko dzięki transferowi Aureliena Tchouameniego z AS Monaco.
"Los Blancos" za utalentowanego pomocnika zapłacili 80 mln euro kwoty podstawowej, co wówczas było najwyższym transferem tego okienka transferowego. Francuz miał uczyć się swojej roli właśnie przy Casemiro.
Okazuje się, że być może reprezentant "Trójkolorowych" nie będzie miał zbyt wiele okazji, aby nabierać doświadczenia przy utytułowanym koledze. Brazylijczyk ma bowiem poważnie rozważać ofertę z Manchesteru United.
ZOBACZ WIDEO: Kto lepszy? Lewandowski czy Boniek? Nasi eksperci odpowiadają!
Najpierw trzeba jednak przekonać działaczy "Królewskich" do sprzedaży swojego filaru. Klub ma oczekiwać za Brazylijczyka aż 80 mln euro, co biorąc pod uwagę jego wiek (30 lat), jest kwotą bardzo wygórowaną. Manchester jest jednak gotowy zapłacić wymagane przez Real pieniądze.
Klub z Anglii jest także bardzo szczodry, jeśli chodzi o warunki kontraktu indywidualnego. Brazylijczyk w Manchesterze mógłby liczyć na znaczącą podwyżkę. Mówi się o podwojeniu jego obecnej pensji. Casemiro według Hiszpanów rozważa ofertę "Czerwonych Diabłów".
Brazylijczyk łącznie w barwach "Los Blancos" wystąpił w 336 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 31 goli oraz zanotować 29 asyst. Brazylijczyk na swoim koncie ma, chociażby pięć triumfów w Lidze Mistrzów.
Zobacz też: Uli Hoeness zmienił zdanie na temat Lewandowskiego Paris Saint-Germain pokazuje moc. Mistrzowie Francji z pewnym zwycięstwem
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
