Bayern Monachium znowu zawiódł! Dramat w doliczonym czasie

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Jamal Musiala
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Jamal Musiala
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Bayernu po raz kolejny rozczarowali. Mistrzowie Niemiec 2:2 zremisowali z VfB Stutgart gola tracąc po rzucie karnym w doliczonym czasie.

Po dwóch remisach piłkarze Bayernu przed potyczką w Lidze Mistrzów z Barceloną zamierzali wrócić na zwycięską ścieżkę. Piłkarze VfB marzyli o powtórzeniu wyniku z końcówki sezonu, kiedy 2:2 zremisowali w Monachium.

Bayern od początku przeważał, rywale szans szukali w kontrach. Długo czekać trzeba było na groźniejsze szanse. Miała ona miejsce w 30. minucie. Najpierw Mathys Tel uderzał z metra, ale dobrze zachował się bramkarz. Po chwili poprawka Serge Gnabrego i Florian Muller nogą odbił piłkę.

Gol padł sześć minut później. Alphonso Davies wpadł w pole karne lewą stroną i wycofał do Tela. Płaski strzał z ok. 11 metrów wpadł do bramki. Muller w tej sytuacji mógł się lepiej zachować.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"

Po przerwie Bayern wciąż dominował, ale popełniał błędy w tyłach. W 52. minucie Joshua Kimmich pozwolił sobie odebrać piłkę w polu karnym. Po chwili piłka znalazła się w bramce. Jednak po analizie VAR sędzia anulował trafienie Sehrou Guirassy'ego dopatrując się faulu w ataku.

Gospodarze kolejny raz pomylili się w defensywie w 57. minucie. Złe rozegranie piłki, przejął ją Mavropanos, pobiegł w pole karne i dograł do Chrisa Fuhricha. Po chwili piłka znalazła się w siatce.

Miejscowi odpowiedzieli błyskawicznie. Po godzinie gry Noussair Mazraoui z prawej strony pola karnego podał do Jamala Musiali. Płaski strzał z ok. 13 metrów znalazł się w bramce.

Prowadząc Bayern dominował, ale gospodarze marnowali swoje szanse. Gola powinien zdobyć Gnabry, jednak w 62. minucie zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem.

Gracze VfB atakowali sporadycznie, ale mogli wyrównać. W 74. minucie potężnie uderzył Giurassy, piłka otarła się jeszcze o obrońcę i trafiła w poprzeczkę. Pięć minut później piłka znalazła się w bramce gospodarzy, wcześniej jednak sędzia dostrzegł faul w ataku.

W końcówce gracze VfB szukali remisu i znaleźli go w doliczonym czasie. Sędzia po analizie VAR podyktował dla gości rzut karny. Do piłki podszedł Guirassy i potężnym strzałem doprowadził do sensacyjnego remisu!

Bayern Monachium - VfB Stuttgart 2:2 (1:0) 1:0 - Mathys Tel 36' 1:1 - Chris Fuhrich 57' 2:1 - Jamal Musiala 60' 2:2 - Sehrou Guirassy (k.) 90+2'

Składy:

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Alphonso Davies, Dayot Upamecano, Matthijs de Ligt, Noussair Mazraoui (63' Josip Stanisić) - Jamal Musiala (81' Sadio Mane), Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Thomas Mueller (68' Eric Choupo-Moting) - Serge Gnabry (81' Ryan Gravenberch), Mathys Tel (63' Leroy Sane).

VfB Stuttgart: Florian Muller - Hiroki Ito, K. Mavropanos (84' Pascal Stenzel), Waldemar Anton - Silas Katompa Mvumpa (75' Juan Perea Mendoza), Atakan Karazor, Borna Sosa, Naouirou Ahamada (84' Enzo Millot), Wataru Endo (75' Lilian Egloff) - Sehrou Guirassy, Tiago Tomas (46' Chris Fuhrich).

Żółte kartki: Sane (Bayern) oraz Sosa, Ito, Anton, Karazor (VfB).

Sędzia: Christian Dingert.

* * * Eintracht Frankfurt - VfL Wolfsburg 0:1 (0:0) 0:1 - Lacroix 60'

Hertha Berlin - Bayer 04 Leverkusen 2:2 (0:0) 0:1 - Demirbay 50' 1:1 - Serdar 56' 2:1 - Richter 74' 2:2 - Schick 80'

RB Lipsk - Borussia Dortmund 3:0 (2:0) 1:0 - Orban 6' 2:0 - Szoboszlai 45' 3:0 - Haidara 84'

TSG 1899 Hoffenheim - 1.FSV Mainz 05 4:1 (0:0)

1:0 - Kramarić 53' 2:0 - Promel 69' 3:0 - Dabbur 80' 3:1 - Kohr 84' 4:1 - Kaderabek 90+2'

Schalke 04 Gelsenkirchen - VfL Bochum 3:1 (1:0) 1:0 - Drexler 38' 1:1 - Zoller 51' 2:1 - Masović (sam.) 73' 3:1 - Polter 90+6'

Czytaj także: W Borussii czekali na pożegnanie Haalanda. "Odetchnęliśmy gdy odszedł" Wściekłość kibiców. Wystarczył jeden gest Polaka

Źródło artykułu:
Bayern Monachium wygra rozgrywki Bundesligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
Julia-Keller
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona z Magistrem już we wtorek będzie leżeć, będzie płakać, będzie bita....  
avatar
michusa
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co im Lewandowski jak i bez niego zdobywają punkty  
avatar
czarny60
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Lewy pokaże niedługo kolegom jak należy strzelać bramki.  
avatar
Genaro
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Ale z Barceloną nie zawiodą  
avatar
Didymus
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo VFB. Bayern niech szanuje ten 1 punkt, przyjdą mecze, że i tego nie będzie.