Koszmarna seria. Sandecja dostała karę za nieskuteczność

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Sandecji Nowy Sącz
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Sandecji Nowy Sącz
zdjęcie autora artykułu

Sandecja już w 2. minucie mogła zdobyć prowadzenie z rzutu karnego. Nie zrobiła tego, a po przerwie straciła gola decydującego o porażce 0:1 ze Stalą Rzeszów. Nowosądeczanie nie potrafią wygrać przez 11 kolejek.

Nietypowo, ponieważ w czwartek i na neutralnym terenie rozpoczęła się 11. kolejka. Sandecja zagrała w roli gospodarza w Niepołomicach, a jej celem w starciu ze Stalą Rzeszów było przerwanie trwającej już 11 kolejek serii meczów bez zwycięstwa. Nie potrafi przełamać się również po zmianie trenera z Dariusza Dudka na Stanislava Vargę.

Już w 2. minucie Sandecja miała dużą szansę na zdobycie prowadzenia. Damir Sovsić zabrał się za wykonanie rzutu karnego, ale swoim strzałem nie pokonał Przemysława Pęksy. Bramkarz Stali popisał się interwencją i nie pozwolił nowosądeczanom wypracować przewagi.

Stal zaczęła z czasem odpowiadać swoimi atakami i poczuła się bardziej swobodnie w Małopolsce. Graczom beniaminka również brakowało jednak wykończenia i po dwóch kwadransach w strzałach celnych był tylko ten jeden z rzutu karnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy

Na gola trzeba było poczekać aż do 74. minuty i na prowadzenie 1:0 wyszła Stal. Rzeszowianie poderwali się do ataku, skoro było coraz mniej czasu na poprawienie wyniku i zrobili to uderzeniem Damiana Michalika po podaniu Bartosza Wolskiego. Sandecji pozostało mało czasu na odpowiedź, ponieważ tylko nieco ponad kwadrans.

Od 80. minuty beniaminek bronił się w dziesięciu z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla Łukasza Góry. Stalowcy skoncentrowali się na dotrwaniu do ostatniego gwizdka i to oni wrócą z Niepołomic z kompletem punktów.

Sandecja Nowy Sącz - Stal Rzeszów 0:1 (0:0) 0:1 - Damian Michalik 74'

W 2. minucie Damir Sovsić (Sandecja) nie wykorzystał rzutu karnego. Przemysław Pęksa obronił.

Składy:

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Ivan Nekić, Dawid Szufryn (83' Giorgi Merebaszwili), Michal Piter-Bućko (70' Maissa Fall), Kamil Słaby, Damir Sovsić, Sylwester Lusiusz, Tomasz Nawotka, Michał Surzyn, Kosakiewicz, Wróbel

Stal: Przemysłąw Pęksa – Franciszek Polowiec, Łukasz Góra, Paweł Oleksy, Piotr Głowacki, Bartłomiej Poczobut, Bartosz Wolski, Damian Michalik (83' Krystian Wrona), Dawid Olejarka (56' Kacper Piątek), Patryk Małecki (66' Ramil Mustafajew), Andreja Prokić

Żółte kartki: Nawotka (Sandecja) oraz Poczobut, Góra, Polowiec, Wrona (Stal)

Czerwona kartka: Łukasz Góra (Stal) /80' - za drugą żółtą/

Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 ŁKS Łódź 34 19 9 6 58:36 66
2 Ruch Chorzów 34 17 11 6 48:33 62
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 16 13 5 55:37 61
4 Wisła Kraków 34 18 6 10 61:38 60
5 Puszcza Niepołomice 34 16 10 8 49:36 58
6 Stal Rzeszów 34 14 9 11 57:44 51
7 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 12 13 9 56:47 49
8 Arka Gdynia 34 13 9 12 56:45 48
9 GKS Katowice 34 11 13 10 42:39 46
10 Chrobry Głogów 34 12 9 13 44:54 45
11 Zagłębie Sosnowiec 34 10 12 12 33:43 42
12 Górnik Łęczna 34 9 13 12 40:45 40
13 GKS Tychy 34 10 9 15 46:52 39
14 Resovia 34 9 11 14 43:51 38
15 Odra Opole 34 10 7 17 39:48 37
16 Skra Częstochowa 34 9 4 21 19:50 31
17 Chojniczanka Chojnice 34 5 12 17 35:57 27
18 Sandecja Nowy Sącz 34 5 12 17 28:54 27

Czytaj także: Totalna demolka w pucharowym meczu Wisły Kraków Czytaj także: Gol marzeń rozstrzygnął Wielkie Derby Śląska

Źródło artykułu:
Czy Sandecja Nowy Sącz utrzyma się w tym sezonie w Fortuna I lidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)