Niezwykłe spotkanie na Narodowym. Wyjątkowy gest Szewczenki względem Lewandowskiego!
Robert Lewandowski pojawił się dziś na Stadionie Narodowym, aby wziąć udział w niezwykłym wydarzeniu. Razem z nim dom polskiej reprezentacji odwiedził Andrij Szewczenko, który wykonał symboliczny gest wobec kapitana polskiej kadry.
- To symboliczny gest - powiedział Szewczenko. - Nasze podziękowania dla Roberta i Polaków za wszystko, co dla nas robicie. Chciałbym, aby symbolicznie Robert zabrał ją na mistrzostwa świata - mówił były gracz AC Milan.
- Czułem, że zagranie z ukraińską opaską, jak to zrobiłem zaraz po rozpoczęciu inwazji na ich kraj, będzie wyraźnym gestem z mojej strony, pokazaniem światu, że ta wojna dzieje się naprawdę. My, sportowcy, też powinniśmy o tym mówić. Dziękuję wszystkim Polakom za to, jak pomagacie Ukrainie, na różne sposoby - powiedział Lewandowski.
"Wiemy co ta sytuacja oznacza dla Ukraińców"
- Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, co obecna sytuacja oznacza dla nich, przecież sami dobrze wiemy, co to znaczy walczyć o wolność - kontynuował kapitan polskiej kadry. - Grając z opaską, chciałem nagłośnić to, co się dzieje w Ukrainie. A teraz podziękowania do nas wróciły, z czego jestem bardzo dumny."Narody walczące o wolność trzeba wspierać"
Gest Lewandowskiego został dostrzeżony wtedy na całym świecie. - Nie wiedziałem, jaka będzie skala reakcji na mój gest, ale zamarzyłem sobie, żeby była duża. Im więcej ludzi zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje, tym lepiej. Widziałem, zwłaszcza na początku, że świadomość sytuacji w Polsce jest bardzo duża, ale im dalej, tym mniejsza. Dlatego warto było o tym mówić, wykonywać te gesty. A rola sportowców? Mamy siłę przebicia. Nie możemy się szufladkować, że mamy się zajmować tylko tym, czy innym, albo że coś dotyczy tylko nas, albo Ukraińców. Narody walczące o wolność trzeba wspierać - zakończył Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz wybierał się na trudną rozmowę z Milikiem. Ale napastnik go ubiegł!