Były napastnik Chelsea uderza w Antonio Conte. "Byłem często oszukiwany"

Swoją grą niegdyś rozczarował Stamford Bridge. Teraz zabrał głos, uderzając w byłego trenera. Michy Batshuayi swoimi wypowiedziami może wywołać niemałą burzę.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
Michy Batshuayi Getty Images / Shaun Botterill / Michy Batshuayi
Wokół Antonio Conte znów zrobiło się głośno, odkąd włoskiego trenera ponownie zaczęto łączyć z Juventusem. Teraz jednak inna sprawa może wpłynąć na pojawienie się jego nazwiska w mediach na całym świecie. Były podopieczny Włocha, Michy Batshuayi w dość dosadnych słowach skomentował współpracę z nim.

- Ciągle sobie zaprzeczał. Na początku mojej przygody w Chelsea, zadzwonił do mnie i wyjaśnił swój pomysł na ten projekt. Chciał, żebym grał w dwuosobowej linii ataku u boku Diego Costy. Czy w to wierzyłem? Oczywiście, ponieważ Conte przez całą swoją karierę grał z dwoma napastnikami. Jak się później okazało, z wyjątkiem naszego zespołu po moim przybyciu - powiedział belgijskiemu magazynowi "Sport".

Belg do szeregów "The Blues" dołączył w 2016 roku z Olympique'u Marsylia. Transakcja wyniosła wówczas londyńczyków 35 mln funtów. Napastnik w swoim poprzednim klubie notował fantastyczne występy, spodziewano się więc, że podobnie będzie w Londynie. Rzeczywistość jednak wyglądała zupełnie inaczej.

ZOBACZ WIDEO: Meksykanie nie przyjechali na zwiady. "Liczył się tylko jeden temat"

Batshuayi rozczarowywał. Momentami miał nawet problemy z zapewnieniem sobie miejsca w pierwszym składzie. - Nie rozumiem. Prawda jest taka, że ​​byłem często oszukiwany - wyznał.

Jednak w jego pobycie na Stamford Bridge można wyłuskać także pozytywne wspomnienia. To właśnie za sprawą jego bramki londyńczycy zdobyli przecież mistrzostwo Anglii w 2017 roku.

Po licznych wypożyczeniach, Belg ostatecznie opuścił Chelsea w ramach minionego okienka. Przeszedł on do Fenerbahce, które przeciętnie weszło w nowy sezon (szóste miejsce w ligowej tabeli). 28-latek dorzucił od siebie, jak na razie, tylko jedną bramkę, dokładnie w meczu Ligi Europy przeciwko Dynamo Kijów. Okazji do zaznaczenia swojej obecności nie miał jednak za wiele, ponieważ wystąpił dotychczas w zaledwie trzech spotkaniach o stawkę.

"Nie biega, stoi obrażony". Ostre słowa nt. Lewandowskiego
Są pierwsze decyzje Michniewicza. Oni wylądują na trybunach

Czy Antonio Conte zastopował karierę Michy Batshuayiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×