Zmienił kadrę, by zagrać na mistrzostwach świata. Zdobył bramkę w debiucie
Towarzyskie spotkanie Australii z Nową Zelandią miało nieoczywistego bohatera. To Jason Cummings, który wpisał się na listę strzelców, choć wcześniej rozegrał dwa mecze dla reprezentacji Szkocji.
Selekcjoner "Socceroos", Graham Arnold, już trzy lata temu zapowiadał, że chętnie by widział Jasona Cummingsa w szeregach swojego zespołu. A napastnik nie dał o sobie zapomnieć. Nie tylko załatwił wszelkie formalności, ale w styczniu opuścił Europę i przeniósł się do ligi australijskiej.
Na niespełna dwa miesiące przed startem mistrzostw świata Cummings doczekał się na szansę. Arnold wprowadził go w 63. minucie towarzyskiego spotkania z Nową Zelandią, a piłkarz błyskawicznie odwdzięczył mu się za zaufanie. W 80. minucie wywalczył rzut karny, a chwilę później wykorzystał "jedenastkę" i podwyższył prowadzenie na 2:0.
Więcej bramek już w tym spotkaniu nie padło. Australijczycy wygrali oba spotkania z Nowozelandczykami (w czwartek zwyciężyli 1:0) i w dobrych humorach wyczekują na start mistrzostw świata.
"Socceroos" trafili do wymagającej grupy D, razem z Francją, Danią i Tunezją. Zmagania rozpoczną 22 listopada od starcia z obrońcami tytułu.
63' 'd
— Socceroos (@Socceroos) September 25, 2022
80' 's
Jason Cummings scores on his #Socceroos debut!
: @10FootballAU #NZLvAUS #GiveIt100 #GoSocceroos pic.twitter.com/YZFtL1398Q
Zobacz też:
Legendarny trener wróci do pracy?
Majdan wytyka błędy reprezentacji Polski