Słynny trener kipiał ze złości. Stracił nad sobą panowanie

Wielu emocji dostarczył mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Tottenhamem i Sportingiem. Nerwów na wodzy nie utrzymał trener Kogutów Antonio Conte. Wszystko po tym, jak sędzia po analizie VAR anulował gola Harry'ego Kane'a.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Antonio Conte na konferencji prasowej, po prawej: Conte otrzymuje czerwoną kartkę w meczu Tottenham - Sporting Twitter / SkySportsNews / PAP/DANIEL HAMBURY / Na zdjęciu: Antonio Conte na konferencji prasowej, po prawej: Conte otrzymuje czerwoną kartkę w meczu Tottenham - Sporting
W grupie D Ligi Mistrzów wszystkie cztery zespoły mają szansę na awans do 1/8 finału. Dlatego rozstrzygnięcia, jakie zapadły w meczach 5. kolejki, były niezwykle ważne w kontekście walki o przepustkę do dalszej gry w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach pucharowych.

Sporo emocji dostarczył mecz Tottenhamu Hotspur ze Sportingiem Lizbona. Do 95. minuty utrzymywał się remis 1:1 i wtedy w ekstazę kibiców Kogutów wprawił Harry Kane. Anglik trafił do siatki rywala i wydawało się, że zespół z Londynu odniesie zwycięstwo i zapewni sobie prawo gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Sytuacja była jednak sprawdzana przez system VAR. Okazało się, że Kane był na minimalnym spalonym. Gol nie został uznany, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. To wywołało wściekłość u trenera Tottenhamu, Antonio Conte.

Zdenerwowany szkoleniowiec za swoje zachowanie został ukarany przez sędziego czerwoną kartką. To nie ostudziło jego emocji. Ze złości Conte kipiał także na pomeczowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Dlatego Rafała Gikiewicza nie ma w kadrze. "Irytował"

Na niej menedżer Kogutów dostał pytanie o VAR. Po blisko dwuminutowym monologu podziękował za udział w konferencji i opuścił salę. Kilka razy powtórzył, że jest zdenerwowany.

- Wielu ludzi weszło na boisku, a sędzia postanowił ukarać mnie. Myślę, że są momenty, w których trzeba być inteligentnym, by zrozumieć, dlaczego nie uznano gola. Nie komentuje decyzji sędziego, ale nie mamy szczęścia w tym sezonie z VAR-em. Chciałbym sprawdzić, czy VAR jest na tyle odważny, by podjąć niesprawiedliwą decyzję - powiedział.

- Jestem naprawdę zdenerwowany, bo czasami możesz zapytać o taką sytuację, ale myślę, że to nie jest dobre. Nie widzę uczciwości w tego typu sytuacjach. Bardzo się tym denerwuję. Taka sytuacja powoduje duże szkody - dodał Conte.

Tottenham jest liderem grupy D z dorobkiem 8 punktów. Po 7 "oczek" mają Sporting i Eintracht Frankfurt, a Olympique Marsylia wywalczył 6 punktów.

Czytaj także:
Robert Lewandowski bezsilny. Ale porażka może uratować mu sezon
Stypa zamiast święta. Bayern upokorzył Barcelonę

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×