Jak to możliwe? Kuriozum wokół prezesa FIFA

Wybór nowego prezydenta FIFA nastąpi w marcu 2023 roku, a już teraz wiadomo, kto będzie rządził tą organizacją. Jak to możliwe? To sytuacja bez precedensu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Gianni Infantino Getty Images / Oliver Hardt - FIFA / Na zdjęciu: Gianni Infantino
FIFA to bez dwóch zdań najpotężniejszy sportowy związek na świecie. Od 2016 roku rządzi nim kontrowersyjna postać, czyli Gianni Infantino.

I już teraz wiadomo - na cztery miesięcy przed wyborami - że Szwajcar włoskiego pochodzenia nadal będzie stał na czele FIFA przez kolejne cztery lata.

Powód wydaje się abstrakcyjny. Infantino jest po prostu jedynym kandydatem! Wydawać by się mogło to niemożliwe, a jednak stało się. Kandydatury można było zgłaszać do 16 listopada.

52-latek "wskoczył na stołek" w 2016 roku. Wtedy zastąpił w trakcie kadencji Seppa Blattera. Ten z kolei przestał pełnić swoją funkcję w związku z zarzutami korupcyjnymi. O wyroku pisaliśmy tutaj -->> Federalny Sąd Karny zadecydował ws. Platiniego i Blattera.

ZOBACZ WIDEO: To będzie najbardziej kontrowersyjny mundial w historii? Zaatakowano dziennikarza

Infantino dokończył kadencję Blattera, a potem w 2019 roku w Paryżu został wybrany w wyborach, podczas których... również nie miał żadnego kontrkandydata! Funkcję prezydenta FIFA może pełnić łącznie przez trzy kadencje, czyli 12 lat.

I trzeba tutaj dodać, że trzyletnie rządy w okresie, gdy przejął funkcję po Platinim, nie będą się w to wliczały.

Człowiek kontrowersja


- Infantino mieszka w Katarze, na co dzień żyje tam z rodziną. W teorii po to, aby osobiście doglądać przygotowań Kataru do MŚ - mówił niedawno WP Mieszko Rajkiewicz.

- W praktyce FIFA jest zbyt mocno uwiązana z Katarczykami, by teraz otwarcie krytykować, odżegnywać się od wszystkiego, co nieetyczne w tym mundialu - dodał. Więcej -->> Czy szef FIFA to pachołek Katarczyków?

Infantino trzyma się nie tylko z Katarczykami. Skaz na jego karierze jest wiele, jak chociażby kontakty z Władimirem Putinem. Ich relacje były bardzo bliskie.

Wystarczy dodać, że w maju 2019 roku Putin odznaczył Infantino Orderem Przyjaźni - to wyróżnienie jest przyznawane od 1994 roku za "szerzenie przyjaźni i współpracy między narodami".

Nie ma wstydu


Przyjaźń z Putinem sprawiła m.in. to, że Infantino nie przeszły przez usta żadne słowa krytykujące wojnę, jaką Rosja rozpoczęła w lutym w Ukrainie. Jednocześnie każda kolejna jego wypowiedź kompromitowała go w oczach świata.

- Moim apelem do was wszystkich jest, byśmy pomyśleli o tymczasowym zawieszeniu broni na okres jednego miesiąca, na czas trwania mistrzostw świata... - wypalił ostatnio podczas szczytu G20 na Bali.

"Wiemy, że piłka nożna nie żyje w próżni i równie dobrze zdajemy sobie sprawę, że na całym świecie jest wiele wyzwań i trudności natury politycznej. Ale proszę, nie pozwólcie, by piłka nożna była wciągana w każdą ideologiczną lub polityczną bitwę, jaka istnieje" - to z kolei cytat z listu, jaki FIFA przesłała do 32 państw, które już niedługo wezmą udział w MŚ w Katarze.

"Poznajcie największego klauna, który kiedykolwiek reprezentował światowy futbol" - tak o Infantino napisał niemiecki dziennikarze focus.de Martina Volkmara.

Sylwetkę Infantino przeczytasz tutaj -->> Najpotężniejszy działacz sportowy na świecie marionetką w rękach dyktatorów

Sensacyjne pomysły


Prezydent FIFA chciał wywrócić piłkarski świat do góry nogami, ale jego pomysł został obalony. Czego chciał? Aby mistrzostwa świata były rozgrywane co dwa, a nie co cztery lata.

W jego zamyśle była totalna przebudowa piłkarskiego terminarza reprezentacyjnego, ale m.in. UEFA, czyli europejska federacja, stanęła w mocnej opozycji. Skutki mogły być takie, że m.in. europejskich drużyn zabrakłoby na MŚ.

Ponowny wybór Infantino na szefa FIFA zostanie ogłoszony 16 marca 2023. Wtedy odbędzie się 73. Kongres FIFA w Kigali w Rwandzie.

Zobacz także:
Polacy wylecieli do Kataru. Zobacz, co wydarzyło się w trakcie ich lotu
"Mamy problem". Oto dylematy Czesława Michniewicza

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×