Transfer Jakuba Kiwiora stał się faktem! Arsenal musiał sięgnąć do kieszeni

Saga transferowa, której głównym bohaterem był Jakub Kiwior, trwała przez wiele tygodni. Kadrowicz mógł wręcz przebierać w ofertach, ale wybór padł na Arsenal. 22-latek stał się czwartym Polakiem w historii klubu z Emirates Stadium.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Jakub Kiwior Getty Images / Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
Jakub Kiwior w ciągu kilku miesięcy zrobił nieprawdopodobny progres.]. Udane występy w Serie A i debiut na mistrzostwach świata sprawiły, że nazwisko reprezentanta Polski znalazło się na liście życzeń najsilniejszych klubów w Europie. Najbardziej konkretny w negocjacjach był jednak lider Premier League.

Po spełnieniu wszystkich formalności Kiwior został oficjalnie zaprezentowany jako nowy nabytek Arsenalu. Londyńczycy wyłożyli na stół około 25 milionów funtów, żeby zakontraktować obiecującego piłkarza aż do połowy 2028 roku. W ten sposób kadrowicz stał się zdecydowanie najdroższym graczem w historii Spezii Calcio, przebijając trzykrotnie dotychczasowy rekord sprzedażowy klubu.

- To wspaniała wiadomość. Jakub jest piłkarzem, który doda nam jakości w defensywie. Pokazał swój ogromny potencjał i umiejętności w Serie A, a także na arenie międzynarodowej. Witamy Jakuba i całą jego rodzinę w Arsenalu. Nie możemy doczekać się współpracy z nim - skomentował Mikel Arteta za pośrednictwem klubowych mediów.

Środkowy obrońca bronił barw Spezii od początku rozgrywek 2021/22. Półtora roku spędzone na Półwyspie Apenińskim w zupełności wystarczyło, żeby wypromować się i trafić do najbogatszej ligi świata. 22-latek zamienił 15. zespół Serie A na drużynę zajmującą pierwsze miejsce w stawce angielskiej elity, co wiąże się z pewnym ryzykiem.

ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu
"Kanonierzy" to aktualnie jedna z najlepszych defensyw w całej lidze, więc Kiwior stoi przed niezwykle trudnym wyzwaniem. Urodzony w Tychach zawodnik na treningach pod okiem Mikela Artety będzie musiał udowodnić, że zasługuje na szansę debiutu w koszulce Arsenalu.

Kiwior cierpliwie wspinał się po kolejnych szczeblach, aż w końcu zameldował się w Londynie. Wychowanek Chrzciciela Tychy ma za sobą grę w takich klubach jak Anderlecht Bruksela (rezerwy), Zeleziarne Podbrezova czy MSK Żylina.

W przeszłości tylko trzech Polaków było związanych z londyńskim Arsenalem. Byli to Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny oraz Krystian Bielik. W odróżnieniu od ostatniego z nich Kiwior ma realne szanse na występy w seniorskim zespole.

Czytaj także:
Sensacyjne informacje ws. Messiego. Gwiazdor zmienił zdanie
Tego nikt się nie spodziewał. W taki sposób Boniek skomentował wybór Santosa

Czy Kiwior poradzi sobie w Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×