Niepokojące sceny z udziałem Gikiewicza. Koledzy z drużyny rzucili się na pomoc

Co za szalony mecz z udziałem Rafała Gikiewicza w Bundeslidze. Polak wpuścił cztery bramki w starciu z Borussią Dortmund (3:4). W trakcie spotkania bramkarz został potężnie znokautowany, była potrzebna pomoc medyczna.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Gikiewicz leży na boisku Materiały prasowe / Viaplay / Gikiewicz leży na boisku
Walczący o utrzymanie, FC Augsburg, mocno postawił się faworyzowanej Borussii Dortmund. Ostatecznie to gospodarze cieszyli się z trzech punktów, wygrywając 4:3.

Polski bramkarz Rafał Gikiewicz dwoił się i troił, ale finalnie przepuścił cztery strzały. Gola na wagę trzech punktów zdobył Giovanni Reyna.

O samym spotkaniu mówi się sporo, podobnie jak o sytuacji, do której doszło w 18. minucie meczu. To wtedy dwie fenomenalne obrony Gikiewicza uratowały jego zespół przed stratą bramki z w meczu z Borussią.

Niestety Polak mocno ucierpiał przy drugim uderzeniu. Piłka po strzale z dużą siłą uderzyła go w twarz. Gikiewicz na chwilę stracił kontakt z rzeczywistością, na pomoc szybko ruszyli mu koledzy. Polakowi została udzielona fachowa pomoc medyczna. Po kilku chwilach Gikiewicz wrócił do bramki (całą sytuację można zobaczyć - TUTAJ).

Augsburg po 16 rozegranych kolejkach zajmuje 17. miejsce w Bundeslidze. Zespół Gikiewicza ma na swoim koncie 15 punktów.

Czytaj także:
Real Sociedad umacnia się w trójce. Debiut Depaya
"Jestem zszokowany". Xavi nie gryzł się w język

ZOBACZ WIDEO: Rafał Gikiewicz znokautowany. Konieczna była pomoc medyczna

Czy Rafał Gikiewicz powinien otrzymać powołanie do reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×