Niespokojnie w Poznaniu. Sprawę nagłośniły media w Szwecji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Polska policja
Getty Images / / Polska policja
zdjęcie autora artykułu

- Uderzyło mocno, obudziłem się o godz. 4 nad ranem - mówił dla "Aftonbladet" Bosse Andersson, dyrektor sportowy Djurgardens IF. Zweryfikowaliśmy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu informacje Szwedów o odpaleniu przez kibiców fajerwerków.

Do zdarzenia, według relacji dziennikarzy największego szwedzkiego dziennika "Aftonbladet", miało dojść w nocy z środy na czwartek w Poznaniu.

Pod hotelem, gdzie stacjonuje drużyna Djurgardens IF, najprawdopodobniej kibice Lecha odpalili dwukrotnie fajerwerki: najpierw o godz. 4 nad ranem i niespełna pół godziny później.

- Budziłem się po każdym odpaleniu fajerwerków. Uderzyło naprawdę mocno. Jestem pewny, że niektórzy z piłkarzy także się obudzili - relacjonował dla "Aftonbladet" Bosse Andersson, dyrektor sportowy przyjezdnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, żeby potwierdzić informację Szwedów.

- Rzeczywiście miała miejsce interwencja policji, po której za odpalanie fajerwerków zostało zatrzymanych dwóch nastolatków. Następnie zostali oni przekazani rodzicom - wyjaśnił dla WP SportoweFakty młodszy insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Z kolei Andersson jest spokojny, że incydent przed hotelem nie będzie miał większego wpływu na drużynę przyjezdnych.

- Na szczęście mecz zaczyna się dopiero o godz. 21, więc nie powinna ta sytuacja mieć większego na nas wpływu. Nie denerwujemy się, bo podobne sytuacje już przerabialiśmy. Byliśmy na to przygotowani - zapewnił dyrektor sportowy szwedzkiego zespołu.

Pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Konferencji Europy Lech Poznań - Djurgardens IF odbędzie się w czwartek 9 marca o godzinie 21:00. Transmisja w Viaplay i TVP Sport.

Czytaj także: Nikt tego nie dokonał od 32 lat. Trener przestrzega mistrza Polski Trener Lecha Poznań pełen nadziei. "Jesteśmy gotowi na napisanie kolejnej historii"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
robmik1978
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może jeszcze tramwaje ich obudziły i gruchanie gołębi a może ," bodzące koziołki"  
avatar
romanelli
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepiej "uzbroić" małolaty w petardy czy fajerwerki - im nic nie zrobią a Szwedzi sobie nie pośpią ....Może zemsta będzie sroga ....  
avatar
romanelli
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepiej "uzbroić" małolaty w petardy czy fajerwerki - im nic nie zrobią a Szwedzi sobie nie pośpią ....Może zemsta będzie sroga ....  
avatar
MiroSlaw 1000
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
kibolstwo amiki  
avatar
valter
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dawać panowie po tych szwedach na meczu, załatwcie ciuchci kary finansowe i zawieszonko w pucharach na z 2 lata hłehłe